Autor jest tu przytłoczony potęgą uczuć, które nim władają. Nie może zasnąć, rozmyślając o cierpieniu, które go trawi. Odczuwa pustkę głęboko w sobie, pożera go to od środka.
Topi się w ciemności otaczającej go tej nocy. Przytłaczający ból sprawia, że wręcz nie może oddychać. Prześladują go jego demony, nawiedzając go nieustannie, nie dając mu o sobie zapomnieć. Wszystko, co go otacza przypomina mu o jego smutku, nawet owady zdają się śpiewać razem z nim tę zimną pieśń. Modli się o łaskę do Boga, chce, by dał mu jakiekolwiek pocieszenie.
Davey opisuje w tym kawałku, jak wielki smutek może przytłaczać człowieka. Wielu z nas znajduje się czasem w takim dołku. Znikąd nie przychodzi żaden ratunek, a my jesteśmy pozostawieni na pastwę tego, co nas trapi. Melancholia jest nieodłączną towarzyszką takich nocnych przemyśleń. Wydaje się, że czegoś nam brakuje i nie wiemy, jak możemy to odzyskać. "Girl's Not Grey" znakomicie oddaje to uczucie, ubierając to w słowa, których często nam brakuje.
