Fisz Emade - Kawa i Papierosy [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: Fisz Emade
Album: Heavi Metal
Gatunek: Rap, Polski Rap
Producent: Emade

Tekst piosenki

Kiedy jestem tu i tam i piję czarną kawę
(To tylko kawa i papierosy)
Kiedy jestem tu i tam, truję płuca nikotyną
(Kawa i papierosy)
Kiedy jestem tu i tam i piję czarną kawę
(To tylko kawa i papierosy)
Kiedy jestem tu i tam, truję płuca nikotyną
(Kawa i papierosy)

[Zwrotka 1]

Pani była miastem i światem całym
Adidasy z bordo paskami
Warszawa, upalny poranek
Kolory miasta jakby wyprane
Pamiętam każdy wdech, wydech
Trochę żyję, Ty trochę nie żyjesz
Mówili mi: złamie ci serce
Lepszy jest najnowszy Tekken
Mroźny, mglisty poranek
Czerwonym jak krew tramwajem
Prułem morzami, biegłem po dachach
Krew miałem w butach jak jakiś wariat
Przed klatką czarny kabriolet
Podobno kolega ze szkoły
Mówiłaś 'nie', patrząc mi w oczy
(To tylko kawa i papierosy)

[Refren]

Kiedy jestem tu i tam i piję czarną kawę
(To tylko kawa i papierosy)
Kiedy jestem tu i tam, truję płuca nikotyną
(Kawa i papierosy)
Kiedy jestem tu i tam i piję czarną kawę
(To tylko kawa i papierosy)
Kiedy jestem tu i tam, truję płuca nikotyną
(Kawa i papierosy)

[Zwrotka 2]

Pani była miastem i światem całym
Czynnym, świetlistym wulkanem
Warszawa, upalny poranek
Kolory miasta jakby wyprane
Mówiła tak, jakby grała w filmie
Ja byłem ciągle oddanym widzem
Co noc transmisja na żywo
Taki jest upał, że się rozpływam
Jesteś aniołem, moją pościelą
Lecę do ciebie serca kometą
On znowu siedział przy stole
Płonęły oczy, żywy płomień
Twoja skóra jak plastelina
Coraz grubszy miałaś makijaż
Mówiłaś 'nie', patrząc mi w oczy
(To tylko kawa i papierosy)

[Refren]

Kiedy jestem tu i tam i piję czarną kawę
(To tylko kawa i papierosy)
Kiedy jestem tu i tam, truję płuca nikotyną
(Kawa i papierosy)
Kiedy jestem tu i tam i piję czarną kawę
(To tylko kawa i papierosy)
Kiedy jestem tu i tam, truję płuca nikotyną
(Kawa i papierosy)

[Zwrotka 3]

Biegłem po dachach, biegłem do ciebie
W pięknej sierpniowej ulewie
Ktoś mi powiedział, lepiej uważaj
Widziano ją w towarzystwie handlarza
Drżę od nadmiaru kofeiny
Myśląc o kształcie twej szyi
Ty moje miasto, Ty serce moje
Ktoś stłukł butelkę na mej głowie
Przed klatką czarny kabriolet
W krwi cały, padłem na chodnik
Opanuj się, na Boga, dosyć
(To tylko kawa i papierosy)

[Refren]

Kiedy jestem tu i tam i piję czarną kawę
(To tylko kawa i papierosy)
Kiedy jestem tu i tam, truję płuca nikotyną
(Kawa i papierosy)
Kiedy jestem tu i tam i piję czarną kawę
(To tylko kawa i papierosy)
Kiedy jestem tu i tam, truję płuca nikotyną
(Kawa i papierosy)

Interpretacja piosenki

Tekst stworzył(a)
Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

"Kawa i papierosy" to opowieść, w której Fisz dzieli się ze słuchaczami jedną z historii, które zbudowały go jako człowieka, które pojawiły się w jego życiu. Wspomina swoje zakochanie, kobietę, którą pokochał i dla której mógł zrobić bardzo wiele. Nie widział niczego złego w ich relacji, nie przeczuwał nadchodzącej klęski. I nie robił sobie nic z ostrzeżeń kumpli, którzy radzili mu odpuścić sobie dziewczynę i lepiej pograć na konsoli. 

 

W tekście przytacza chwile spędzone u boku ukochanej, która przesłoniła mu cały świat. Nie widział niczego poza nią, ona nadawała sens jego egzystencji i rytm kolejnym dniom. Całość osadzona jest pewnego upalnego lata w centrum Warszawy. To w tym miejscu i czasie toczy się jego opowieść. Opowieść o wielkiej miłości, która nie odnalazła spełnienia. 

 

Okazało się bowiem, że dziewczyna nie jest takim aniołem, za jakiego ją uważał. Miała kontakty, który nie powstydziłby się żadnej bandzior. Zamieszana w handel narkotykami swoim zachowaniem doprowadziła do tragedii. Narrator, chcący ratować ją z domniemanej opresji, sam skończył bardzo źle - raniony i powalony na ziemię. A mógł pić kawę i palić papierosy...


Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od Fisz Emade
Ślady
17k
{{ like_int }}
Ślady
Fisz Emade
Biegnij dalej sam
8,3k
{{ like_int }}
Biegnij dalej sam
Fisz Emade
Telefon
5,7k
{{ like_int }}
Telefon
Fisz Emade
Jestem w niebie
5,5k
{{ like_int }}
Jestem w niebie
Fisz Emade
Sznurowadła
4,4k
{{ like_int }}
Sznurowadła
Fisz Emade
Komentarze
Utwory na albumie Heavi Metal
2.
2,5k
3.
2,4k
4.
2,2k
5.
2,2k
6.
1,9k
7.
666
1,8k
9.
1,5k
10.
1,2k
Polecane przez Groove
So Long, London
334
{{ like_int }}
So Long, London
Taylor Swift
Chyba że z Tobą
1,1k
{{ like_int }}
Chyba że z Tobą
MODELKI
HILL BOMB
586
{{ like_int }}
HILL BOMB
Guzior
​i like the way you kiss me
8,1k
{{ like_int }}
​i like the way you kiss me
Artemas
Nadziei Słowa
393
{{ like_int }}
Nadziei Słowa
KęKę (PL)
Popularne teksty
Siedem
51,9k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
42,7k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
25,6k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
163,4k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
74,8k
{{ like_int }}
Snowman
Sia