Artystki z G.R.L. opowiadają słuchaczowi o dziewczynie, która ma dosyć życia w toksycznym związku. W rolę kobiety wcielają się wszystkie wokalistki z zespołu, co wskazuje na ich jednomyślność w tym temacie. Piosenkarki znają trudy związane z nieudanymi relacjami damsko-męskimi. Zawsze jednak wspierają się nawzajem w ciężkich chwilach – przed lub tuż po rozstaniu.
Podmiot liryczny czuje się zdołowany. Dziewczyna, o której śpiewają G.R.L. często płacze i nie ma siły wyjść rano z łóżka. Jest zmęczona swoim partnerem. Mężczyzna rozczarowuje ją na każdym kroku i kobieta nie potrafi już radzić sobie z emocjami. Wykańcza ją cała sytuacja. Ma ochotę zamknąć się w domu i całymi dniami oglądać telewizję.
Na szczęście na ratunek przybywają przyjaciółki. Nie pozawalają opisywanej niewiaście na użalanie się nad sobą. Proponują, że zorganizują jej „wakacje” od związku. Wsadzają smutną dziewczynę do metaforycznego samochodu, który ma ją wywieźć jak najdalej od byłego już kochanka. Kobieta nie opiera się – „siada z przodu” i napawa się widokami zza okna. Planuje nawet nowe przygody miłosne. Jest pewna, że jej zauroczenie byłym partnerem minęło. Nie robi na niej bowiem żadnego wrażenia ich wspólna piosenka, którą słyszy w radiu.
