Hey
Hey
W tekście tego utworu Nosowska zwraca się wprost do kogoś, kto nieustannie próbuje nawiązać z nią kontakt. Nie jest pewne czy jest to jakaś bliska osoba, czy natręt, który nie potrafi zrozumieć prostego przesłania. Jedna i druga wersja zdaje się prawdopodobna biorąc pod uwagę słowa piosenki. Albo ktoś, kto jest blisko z artystką dobija się do jej drzwi bo jest zmartwiony jest stanem i postawą i chce jej pomóc, albo prześladowca nie daje jej spokoju i nie chce zrozumieć prostego "nie".
Na początku tekstu Kasia prosi żeby ktoś przestał się dobijać do jej drzwi. Być może to jakiś mężczyzna, dla którego wokalistka chce dobrze wyglądać. Argumentem, którego używa na opóźnienie spotkania jest właśnie brzydki wygląd - "nie wyglądam dziś przesadnie ładnie". Tekst sugeruje, że Nosowska przechodzi jakiś trudny okres, być może depresję, z którą nie może się uporać. Nie może w nocy spać, a kiedy już zaśnie - nie potrafi się wyspać.
Wszystko to sprawia, że nie ma sił do życia, do podtrzymywania relacji międzyludzkich. Nie ma siły na zabawę w miłość czy przyjaźń, mówi. Najpierw musi uporać się sama ze sobą. Podkreśla też, że jej odmowa spotkania jest w pełni świadoma i jednoznacza. Nie rozumie dlaczego jej "nie" rozumie jest przez mężczyzn jako "tak". Czytają ją kobiecym stereotypem - niezdecydowania i niepewności co do własnych potrzeb.