Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Piosenka jest miłosną opowieścią o uczuciu do dziewczyny, która niekoniecznie równie silnymi uczuciami darzy wokalistę. On z oddaniem i uczuciem opowiada o niej, podkreśla przeczucie, które miał od zawsze. Przeczucie, że kiedyś znajdzie kogoś takiego, jak ona. Zdaje się, że od pierwszego momentu poczuł, że jest jego ideałem. Niestety, jak mówi Gonzalez, ich miłość od początku była skazana na porażkę. Używa tutaj metafory o łabędzim śpiewie, oznaczającym ostatni gest, ostatnie dzieło, ostatnie tchnienie przed śmiercią.
Taka właśnie była ich miłość, nie miały szansy rozwkitnąć, od początku skazana na rozkład. Uczucie, które ich łączyło, choć piękne, doniosłe, szybko zostało przerwane. Anthony przez cały czas trwania piosenki utrzymuje podobny nastrój. Taki, który sugeruje widzowi odrzucenie, którego doświadczył, nieszczęście i smutek, które stały się jego udziałem.
Wokalista wie, że ich miłość nie ma szans na radosną przyszłość. Ale mimo tej świadomości - wciąż chce czekać na ukochaną, na jakikolwiek znak z jej strony. Niestety, ona wciąż tylko się z nim żegna. Kiedy nadchodzi noc, ona mówi do widzenia.
