Gimpson - Królik Samobójca [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

[Verse 1: Gimpson]
Puk puk, kto tu? To BunnyKou
Atakuje tutaj znów, lepiej modlitwy zmów
Zawodowo dramy zna, przewodowo Bunny da słowo
No bo to już czas, prowo w tuby, kurwa mać
Palec dać, upierdoli rękę, przyznam niechętnie
Rację ma? Ze śmiechu pęknę, pędzę na pręgierz
Będę się biczował kurwa bo zarabiam na pasji
Prędzej cięgę przyjmę w plecy, tylko daj hajs mi
#JebaćBunny, nowe dramy wam damy
Jak Van Damme przeoramy, niezniszczalni to my, nasze plany
Wydymanych widzów mamy na grube dolary
Nowe okulary i wyciągam wam hajs od starych
Zapamiętaj stary, jestem sprzedany
Na czołach bandany, ej, reflinki wrzucamy
Miliony ran zadanych, to początek jest, Bunny
Filmowy run zebranych, królik będziesz jebany

[Verse 2: Cookie M]
Wbijam na bit, słyszę kic kic
Weź wypierdalaj króliczku, tu w mig
Wjeżdżasz na mafię? Uu, cienka sprawa
Pasztet z królika dzisiaj wpierdalam
Dawno już w sumie nie było dramy
Dziękuje ci za to zającu jebany
Reffy są buu, spoko koszulki
Czekam na kurwa królicze figurki
Brak pieniążków i brak dram
Jebnę jedną, co mi tam?
Poznajesz to, prawda?
Ta drama twa sławna
Rzecz przezabawna Japonia, tak ładna
Za hajsy z jutuba? to twoja chluba?
Oj moja luba, ktoś tu kwit skuba
Ta tuba, ale mi raczej, nie dorówna
Przecież dotacje zbieram, no kurwa
Pomyśl choć trochę, wiem że trudne
Jak się postarasz, huh to może schudniesz
Nasi widzowie, nic nam nie płacą
Refy klikając niczego nie tracą
Więc błagam Cię, daj sobie spokój
Bo od łapek w dół, dostaniesz szoku
Choć trochę smutek, gdyby tak było
Bo by się kurwa z dramami skończyło

[Verse 3: Gimpson]
Bunny kał, marny się stał
Palmy hajs, cały czas, dajmy lans, włączmy bas
Na ten pas wjeżdżasz nam? marny to plan
Tona dram, suby mam, królik tam skacze sam
Napierdalam rymami, zabijam zwrotami, królik samobójca
Minusować łapkami, obijać pałami, królik samobójca
Marny balast pod nami wywala nam dramy, królik samobójca
Damy bany dla Bunny zadamy nawały ciosów, nasza dwójka

[Outro: Cookie M]
Brak pieniążków i brak dram
Jebnę jedną, co mi tam?