[zwrotka 1]
Kolejna powtórka piątkowego wieczoru
Nigdy nie zapomnę, jak mnie odprawiłaś
Żadnych więcej kłamstw, wszystko będzie dobrze
Wiem dokąd zmierzam, chyba powinienem wiedzieć
[przed refren 1]
I teraz powiesz „Pięknie cię proszę o wybaczenie”
Raz zrobiłaś ze mnie głupca, dwa razy ci mówiłem, że będziesz tego żałować
Teraz jesteś całkiem sama, tak
[refren]
Okazało się, że nikt nie był w stanie mnie zastąpić
Jestem trwały, nie da się mnie wymazać
Sprawię, że będziesz mnie pamiętała
Wystarczy jeszcze jeden pocałunek
Zostawię cię ze wspomnieniami
I posmakiem
[zwrotka 2]
Zamknij oczy, nie masz gdzie się ukryć
Starasz się o mnie zapomnieć, ale jestem wszędzie
Jestem zapachem twojej pościeli
Nie byłaś gotowa, kiedy mnie w niej zostawiłaś
[przed refren 2]
I teraz powiesz „Pięknie cię proszę o wybaczenie”
Ta, założę się, że to boli, że robi się coraz gorzej, wiesz nikt
Nie mówił, że to będzie fair, och
[refren]
[bridge]
I teraz coś stoi na twojej drodze
Bo wyrzuciłaś wszystko na zmarnowanie
I zastanawiasz się, czy mogłabyś cofnąć to, co zrobiłaś tamtego dnia
I to, boli, bo
[refren]
[refren ]
Okazało się, że nikt nie był w stanie mnie zastąpić
Jestem trwały, nie da się mnie wymazać
Sprawię, że będziesz mnie pamiętała
Wystarczy jeszcze jeden pocałunek
Zostawię cię ze wspomnieniami
I posmakiem
I posmakiem
