Apache 207
Tekst piosenki przedstawia refleksje narratora, który osiągnął materialny sukces, o jakim marzył w dzieciństwie – od wskazywania palcem na wille po posiadanie własnej z nazwiskiem na tabliczce i garażem pełnym luksusowych samochodów. Mimo to, nawet w drogim apartamencie hotelowym z panoramicznym widokiem, czuje się jak w więzieniu, przytłoczony próbami pogodzenia kariery, rodziny i miłości. Tęskni za prostymi chwilami, jak wypicie cappuccino z matką, co kontrastuje z blichtrem i presją jego obecnego życia, pełnego nieustannych telefonów i wiadomości od "opętanych" ludzi.
Centralnym motywem jest konfrontacja z powszechną radą: "Chłopcze, myśl o jutrze" ("Junge, denk mal an morgen"), na którą narrator odpowiada pytaniem: "ale co z dniem dzisiejszym?". Uważa, że nadmierne skupianie się na przyszłości pozbawiło go wielu marzeń, a plany na dłuższą metę są daremne, bo "żywi stąd nie wyjdziemy". Woli spędzać czas w barach z przyjaciółmi, z "sercem i nadzieją", nawet jeśli oznacza to ukrywanie smutku (jak łzy w deszczu), ceniąc autentyczne relacje i niematerialne wartości, takie jak prawdziwy uśmiech, których nie można kupić, i śpiewając o swoich marzeniach nawet w najtrudniejszych warunkach.