Beteo feat. Mata (Michał Matczak) - BLICKY [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

[Intro]
(Yaa, ey)

[Refren: Beteo]
Miasto jest nasze, dawaj kasę
Ja wydam to na pasek, bo nie dbam o wypłatę
Cały świat skroję dla niej, jak na miarę
Kiedyś sam stałem w bramie, każdy miał wyje*ane
Dzisiaj miasto jest nasze, dawaj kasę
Ja wydam to na pasek, bo nie dbam o wypłatę
Cały świat skroję dla niej, jak na miarę
Kiedyś sam stałem w bramie, każdy miał wyje*ane

[Zwrotka 1: Beteo]
Dzisiaj Blicky na mnie, pliki na mnie
Miękkie narkotyki na mnie, nie płacz jak mnie widzisz skarbie (hold on)
Ricky na mnie, pliki na mnie
Miękkie narkotyki na mnie, wszystkie swoje łzy wytarłem forsą
Blicky na mnie, pliki na mnie
Miękkie narkotyki na mnie, nie płacz jak mnie widzisz skarbie (hold on)
Nieistotne czy podjadę Bentleyem czy Hondą
Wiem, że ona i tak najchętniej by chciała konno
Lamusy piszą jej te same bzdury na okrągło jak rondo
Jedzie za szybko dlatego idzie odpowiedź wolno, co ku*wa, yeah, hahaha

[Refren: Beteo]
Miasto jest nasze, dawaj kasę
Ja wydam to na pasek, bo nie dbam o wypłatę
Cały świat skroję dla niej, jak na miarę
Kiedyś sam stałem w bramie, każdy miał wyje*ane
Dzisiaj miasto jest nasze, dawaj kasę
Ja wydam to na pasek, bo nie dbam o wypłatę
Cały świat skroję dla niej, jak na miarę
Kiedyś sam stałem w bramie, każdy miał wyje*ane
Dzisiaj-

[Zwrotka 2: Mata]
Ricki na mnie, Betty, Susan, Wiki na mnie
Wydam na Bearbricki to Minnie no i Micky mam je
Rekin bluza, towar z apteki, te NPC'ty wciąż skaczą do rzeki
Japońskie steki, przepalone styki
Płaczą na mnie wszystkie moje je*ane outfity
Płaczą za mną wszystkie niewykorzystane bity
Ty nie chcesz być wykorzystana, a ja chcę cipy
Możesz zadać czy też mogę na ciebie liczyć
Mała czy ty tylko przyssałaś mi się do kity
City of Warsaw i drift w Mitsubishi
Naku*wiam nocą, ty je*ałeś słoiki

[Refren: Beteo]
Miasto jest nasze, dawaj kasę
Ja wydam to na pasek, bo nie dbam o wypłatę
Cały świat skroję dla niej, jak na miarę
Kiedyś sam stałem w bramie, każdy miał wyje*ane
Dzisiaj miasto jest nasze, dawaj kasę
Ja wydam to na pasek, bo nie dbam o wypłatę
Cały świat skroję dla niej, jak na miarę
Kiedyś sam stałem w bramie, każdy miał wyje*ane
Dzisiaj Blicky na mnie