[Zwrotka 1]
Dzień dobry
Matka Natura namalowała dla nas niebo o świcie
Wzięła trochę szkarłatnych czerwieni i rozpuściła je na pomarańcze
Ukrywa księżyc za zasłonami, bezpiecznie poza zasięgiem wzroku
Następnie je otworzy, aby przygotować się na noc
Gdy oddycha i dmucha
Drzewa wyciągają ramiona
Tańcząc, ćwiczyły to
Ocean ryczy jak tysiąc lwów stojących dumnie
Oh, Matko Naturo, teraz po prostu się popisujesz
[Bridge]
Jak pada deszcz
Jak ona płacze
Bo ona płonie dla nas
Ona wciąż się do nas zwraca
[Refren]
I tak zapewni
Tak długo, oh, tak długo, jak tylko będzie mogła
Będzie piękna, taka piękna
Na tyle, na ile jest w stanie wszystko znieść
Wybacz nam, Matko Naturo
Bo nie wiemy, co czynimy
Ale w swojej zielono-niebieskiej sukience
Ona wciąż się kręci, wciąż się kręci i wciąż się kręci
[Refren]
I tak zapewni
Tak długo, jak długo będzie mogła
Będzie piękna, taka piękna
Na tyle, na ile jest w stanie wszystko znieść
Wybacz nam, Matko Naturo
Bo nie wiemy, co czynimy
Ale w swojej zielono-niebieskiej sukience
Ona wciąż się kręci, oh, ona wciąż się kręci, i ona wciąż się kręci
W sukience w kolorze zielono-niebieskim
A ona wciąż się obraca, hmm