Kabe , Kaczy Proceder - Nie czuję presji [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Nie czuję presji
Nie czuje rąk
Liczę ten sos
Logo to prestiż
Kolejny rok
Gadają sztos!
Nie czuję presji
Nie czuje rąk
Liczę ten sos
Logo to prestiż
Kolejny rok
Gadają wciąż!

Dwie lewe ręce do pracy
Dwie prawe brat do roboty
Kur*a gadają i będą gadać
Zazdrość zżera ich w środku
Ulic eto mój plac zabaw
Szukam tam znów paru złotych
Robię ten rap, dla takich jak ja
I mentalnie karmię nim głodnych
Kolejny wers napędza te tryby
Maszyna pędzi, nikt nie śpi
Ekipa robi, ekipa kręci
Nikt tutaj nie czuje presji
Nie czuje presji, nie czuje rąk
Zarabiam sos
To dla tych ulic robię ten rap
Robię go wciąż
Do dla tych ludzi, takich jak my
Co więcej chcą
Nic na łatwiznę jak większość pizd
Zbieramy plon
Nic nie powstrzyma
Nie zgaszą ognia co płonie wciąż w naszych sercach
Robota precyzja
Odkąd pamiętam, przekaz dla ulic w tych tekstach

Nie czuję presji
Nie czuje rąk
Liczę ten sos
Logo to prestiż
Kolejny rok
Gadają sztos!
Nie czuję presji
Nie czuje rąk
Liczę ten sos
Logo to prestiż
Kolejny rok
Gadają wciąż!
Nie czuję presji
Nie czuje rąk
Liczę ten sos
Logo to prestiż
kolejny rok
Gadają sztos!
Nie czuję presji
Nie czuje rąk
Liczę ten sos
Logo to prestiż
Kolejny rok
Gadają wciąż!

Zawsze ze mną ekipa
GCBW styl to unikat
Widzę szczyt, już dotykam
Jedno oko na hajs, jak Fetty Wapp
Wjeżdżam w grę jak chuligan
Nie mówisz … do mnie, unikam
Kalifornia, Ameryka
Je*ie tu po mnie jazzem w butikach
W bani ma rodzinę, w bani mam blizny
Każdą godzinę zamieniam w biznes
Pełne walizy dla moich bliskich
Ja na boisku podaje piłkę
Leci na uly, leci na wizji
Różne roboty dużo misji
Jeśli pytasz mnie co tam piszczy
Je*ane ku*wy gadają wciąż
Dla mnie dobrze, robi się sos
Daj to głośniej, wychodź na blok
GCB to jest nasz lot
Po pieniądze gonie jak Bolt
500 stopni, pali się joint
Zdobywam szczyty, dopada szok
Robi się w 5, zrobię to w rok
GCB jak Louis V
3 palec dla policji
Mam ten talent z ulicy
Chce dużo hajsu jak polityk
Duży haszysz, cali weed
Pale szczyty, pije gin
Kiedyś latałem po ulicy
Dziś po dywanie jak Aladyn

Nie czuję presji
Nie czuje rąk
Liczę ten sos
Logo to prestiż
Kolejny rok
Gadają sztos!
Nie czuję presji
Nie czuje rąk
Liczę ten sos
Logo to prestiż
Kolejny rok
Gadają wciąż!
Nie czuję presji
Nie czuje rąk
Liczę ten sos
Logo to prestiż
kolejny rok
Gadają sztos!
Nie czuję presji
Nie czuje rąk
Liczę ten sos
Logo to prestiż
Kolejny rok
Gadają wciąż!