Margaret feat. Zalia , Sara James - Co za noc (BABIE LATO, Santander Letnie Brzmienia 2025) [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

[Zwrotka 1: Margaret]
Mamy to w DNA, mamy to ty i ja
Jestem jak lekki wiatr, jestem jak święty graal
Znam drogę do gwiazd, dla mnie tylko lewy pas
Dostaję tyle rad, ale chcą być tam gdzie ja

[Bridge: Margaret, Zalia, Sara James]
Co za noc!
Wszyscy wokół mnie jakby stracili kontrolę, dusze tańczą na stole
Co za noc!
Tysiąc sto dwadzieścia stóp na jednej podłodze, tańczą pali je ogień

[Refren: Margaret, Zalia, Sara James]
Pali się podłoga, w sercu pożar, błyszczą ciała jak neony
To nie koniec, świecą wiecznie jak ikony
Nieprzespana doba nadal o nas piszę dalszą część historii
To nie koniec, mamy w sobie wieczny ogień

[Przejście: Margaret, Zalia, Sara James]
Co za noc!
Co za noc!
Co za noc!
Co za noc!

[Zwrotka 2: Sara James]
Czuję ich wzrok na sobie, to aż za dobrze znam (dobrze znam)
One mną chcą być na moment chociaż ten jedyny raz (chociaż)
Ci co zawsze z nami są na mieście wiedzą, że nie kończy się ta noc (ta noc)

[Bridge: Margaret, Zalia, Sara James]
Co za noc!
Wszyscy wokół mnie jakby stracili kontrolę, dusze tańczą na stole
Co za noc!
Tysiąc sto dwadzieścia stóp na jednej podłodze, tańczą pali je ogień

[Refren: Sara James, Zalia, Margaret]
Pali się podłoga, w sercu pożar, błyszczą ciała jak neony
To nie koniec, świecą wiecznie jak ikony
Nieprzespana doba nadal o nas piszę dalszą część historii
To nie koniec, mamy w sobie wieczny ogień

[Zwrotka 3: Zalia]
Kwiat wibruje z nami tańczy cień
Czy żałuję? (mhm)
A noc wibruje w zastaw bierze sen
Nie żałuję (nie)

[Bridge: Margaret, Zalia, Sara James]
Co za noc!
Wszyscy wokół mnie jakby stracili kontrolę, dusze tańczą na stole
Co za noc!
Tysiąc sto dwadzieścia stóp na jednej podłodze, tańczą pali je ogień

[Refren: Zalia, Margaret, Sara James]
Pali się podłoga, w sercu pożar, błyszczą ciała jak neony
To nie koniec, świecą wiecznie jak ikony
Nieprzespana doba nadal o nas piszę dalszą część historii
To nie koniec, mamy w sobie wieczny ogień