W utworze "Czerwone" Palion rapuje na temat ludzi, którzy podkładają mu kłody pod nogi i plotkują za plecami. Starają się osłabić jego poczucie wartości, aby zaprzestał robić muzykę.
Już od najmłodszych lat Palion dostrzegał te wszystkie skwaszone miny, które były dla niego jasnym sygnałem, że nie chce mieć z takimi ludźmi do czynienia. To nie pierwsza taka sytuacja, która potwierdza jego przypuszczenia, że ludzie są zazdrośni i nie potrafią cieszyć się czyimś szczęściem.
Palion, mimo nieprzychylnych opinii zawsze wychodził na prostą. Jego sukcesy w muzyce potwierdzają, że znajduje się we właściwym miejscu. Zarabia tyle pieniędzy, że nie musi brać do siebie krytyki, która nic nie wnosi w jego życie. Zauważa, że "nie ważne czy mnie kochają czy sapią się/ zgarnę na koniеc i tak duże siano".