Quebonafide - Futurama 3 (fanserwis) [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Data wydania: 2024-11-21
Gatunek: Polski Rap
Producent: Gedz
Tekst: Quebonafide
Wydany 21 listopada 2024 roku utwór "Futurama 3 (fanserwis)" to singiel polskiego rapera Jakuba Grabowskiego, lepiej znanego jako Quebonafide. Utwór stanowi zapowiedź ostatniego projektu Que w jego karierze, "Północ / Południe", którego premiera została zapowiedziana na marzec 2025 roku. Krążek ukaże się za pośrednictwem wytwórni Magnetowid.
"Futurama 3 (fanserwis)" to wielowymiarowe badanie ewolucji osobistej, presji społecznej i często absurdów wiążących się ze sławą. Piosenka odzwierciedla mieszankę nostalgii, introspekcji i krytyki obecnego stanu przemysłu muzycznego. Quebonafide łączy ostry dowcip z głębszymi refleksjami na temat swojej drogi, sugerując zarówno poczucie przynależności, jak i oderwania od świata, który go ukształtował.
Omawiany utwór służy jako osobiste manifest Quebonafide, zestawiając momenty lekkości z poważnymi przemyśleniami na temat tożsamości, sławy i artyzmu. Sprawnie wplata odniesienia kulturowe i anegdoty osobiste, tworząc bogatą mozaikę reprezentującą zarówno jego indywidualną drogę, jak i szerszy komentarz społeczny. Piosenka rezonuje jako przypomnienie, że ścieżki, które pokonujemy, wypełnione zarówno triumfami, jak i trudnościami, kształtują nas głęboko, podczas gdy dążenie do autentyczności nadal wyzwala statyczne pojęcia sukcesu we współczesnej kulturze.
W oficjalnym oświadczeniu można przeczytać: "DRODZY MOI Muszę się do czegoś przyznać. Sfingowałem swoją muzyczną śmierć, ale tylko trochę i trochę nieświadomie, spokojnie. Nie siedzę teraz w Portoryko ani na Hawajach jak Lilo i Stitch tylko na scenach w XXX i szykuję dla Was ostatni koncert. Nadal jesteśmy w trakcie prawdopodobnie najdłuższej w historii muzyki trasy - został nam jeszcze jeden gig ( tak się mówi? ). Co prawda ostatnie odbyły się prawie trzy lata temu, ale nie szkodzi - miałem więcej czasu żeby przygotować dla Was Grande Finale".
"Jeżeli dla kogoś się to przedłuża i ma wrażenie, że macham na pożegnanie dziesiąty raz to trudno. To po prostu pa, pa w zwolnionym tempie. Rozstania nieraz długo trwają - ale teraz już powinno pójść gładko. Po ostatnich rozczarowaniach z mojej strony wypadałoby się trochę podlizać (pokajać), więc - jestem wdzięczny tym, którzy cierpliwie czekali, a tych, którzy utracili resztki nadziei rozumiem. Po fazie trollingu, intryg i insynuacji wreszcie mogę przyjść ze względnym konkretem ( bo wciąż niezbyt wiele mogę napisać jak na ironię, chociaż to o czym piszę tym razem jest już skończone )".
"PÓŁNOC / POŁUDNIE to coś przy czym pracowałem zdecydowanie najdłużej ze wszystkich dotychczasowych projektów. Nie przywiązuję wagi do tego czy jest to opus magnum, ale jeżeli chodzi o włożony w to czas pracy to z pewnością - resztę ocenicie sami. Proszę o zaufanie, bo jedyna konkretna informacja, którą mam na ten moment to to, że dałem z siebie maksimum czując, że osiem koncertów i pożegnalny list to nie jest wystarczający wysiłek z mojej strony po dwunastu latach wspólnej - dziwnie brzmi - przygody ( chyba wpiszę to w CV )".
"Nie spodziewajcie się tego co zobaczyliście/usłyszeliście przy Futuramie to unikniemy nieporozumień i rozczarowań - to był fanserwis. Jeszcze raz - muszę się do czegoś przyznać — mniej za sceną i rapowaniem, ale za Wami TROCHĘ się stęskniłem. Do zobaczenia. PS. Sorry, że tak patetycznie - chciałem nakreślić powagę sytuacji!".