Sentino - Moja B*tch [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

[Refren]
Może chciałaś wiedzieć kim jest Sentino ty bitch?
Zarabiam kasiorę lecę do Miami Beach
Louis Vuitton Keepall, spójrz na mnie jestem rich
Dla Ciebie cały świat a dla koleżanki nic
Będziesz moja bitch, moja mała bitch
Będziesz moja bitch, moja mała bitch
Moja mała bitch, moja mała bitch
Moja mała bitch, kurwo jestem rich

[Zwrotka 1]
Nie chciałem z nikim beefu, beef mnie znalazł tu
Twoja dupa mówi mi ze z ciebie mały fiut
Zapraszać ją na sushi, baby ja chce pussy
Wypij to i poczuj tu ten świeży zapach Gucci
T-shirt Givenchy, tenisówki Louis
Jestem tu z Warszawki, mam słegu kurwo w chuj
Poruszam się po mieście jak pantera nocą
Jak rap nie zacznie płacić, wrócę do kariery z koką
Może wyślę jakieś chciwe pizdy do Dubaju
Życie jak na haju, tu wszyscy to kumają
W InterContinentalu biorę pokój na ten before
Siemasz Asiu, siemasz Kasiu, witam to mój pisior
Znowu wjeżdża temat, szmaty gapią się na pliki
Mieszkam tu na wschodzie, kurwo bawię się jak dziki
Dziki dziki wschód, Mickey Mickey Rourke
Charlie Sheen z butelką, a whisky to mój wróg

[Refren]

[Zwrotka 2]
Czasami mi się nie chce, nawet wstawać z rana
Wszędzie się uśmiechać do każdego Dalajlama
Zakładam okulary i wychodzę po dwudziestej
Wpadasz tu na kreskę, wychodzisz po dwudziestej
W tym mieście żyje, diabeł, szatan, lucyfer
W między czasie każdy napierdala moją muzykę
Rolls-Royce skradziony z kierownicą po złej stronie
Krew na betonie, Polski rap to jest koniec
Nic nie będzie jadł, ty masz seks i kobietę
Niech każdy się częstuje, jak na szwedzkim bufecie
Najlepszy na świecie, odkąd byłem niemowlakiem
Każdy na zachodzie wstydził się, że jest Polakiem
Wróciłem, rozpierdalam, kocham miasto, żyje szybko
U ciebie te odloty, to lotnisko, a nie z dziwką
Nie możesz się pogodzić z faktem, łyknij coś na śmierć
Ja myślę o milionach, a ty zdychaj tam i cierp

[Refren]