[Zwrotka 1]
Dawno temu
Tak jak karawan, umierasz, aby wejść ponownie
Jesteśmy tak daleko od ciebie
Płoniesz dalej
Tak jak wybory, którymi chcesz trafić
W życie każdego, kogo znasz
I najgorszym, co zabierasz
Z każdego serca, które łamiesz
I jak ostrze przebijasz
Cóż, ja dam radę trzymać się tej nocy
[Refren]
Co jest najgorszą rzeczą, jaką mogę powiedzieć?
Będzie lepiej jeżeli zostanę
Tak długo, dobrej nocy
Tak długo, niedobrej nocy
[Zwrotka 2]
Przyjdzie czas
Kiedy każda gwiazda upadnie
Sprowadzając cię do łez
Jesteśmy bardzo zranieni przez ciebie
I najgorszym, co zabierasz
Z każdego serca, które łamiesz
I jak ostrze przebijasz
Cóż, ja dam radę trzymać się tej nocy
[Refren]
Co jest najgorszą rzeczą, jaką mogę powiedzieć?
Będzie lepiej, jeżeli zostanę
Tak długo, dobrej nocy
Tak długo, niedobrej nocy
Jeżeli będziesz dalej podążać tą drogą
Będzie lepiej, jeżeli zostanę
Tak długo, dobrej nocy
Tak długo, niedobrej nocy
[Most]
Czy mnie słyszysz?
Czy jesteś ze mną?
Czy możemy się rozejść, a potem
Spotkamy się znowu
Kiedy oba nasze samochody się zderzą
[Refren]
Co jest najgorszą rzeczą, jaką mogę powiedzieć?
Będzie lepiej, jeżeli zostanę
Tak długo, dobrej nocy
Tak długo, niedobrej nocy
Jeżeli będziesz dalej podążać tą drogą
Będzie lepiej, jeżeli zostanę
Tak długo, dobrej nocy
Tak długo, niedobrej nocy
Wiadomo, że to o babci Gerarda Waya, na którą wszyscy mówili Helen, ale ten tekst można zinterpretować inaczej. Może tu chodzić o dziewczynę, która była psychicznie chora oraz miała myśli samobójcze.
Ostatecznie zabija się, a tekst opowiada o mężczyźnie, który kochał jej złe usposobienie oraz problemy, lubił kiedy była w takim stanie i kiedy mógł być częścią następstw takiego zachowania. Jest zły, że tytułowa Helena tak bardzo chciała umrzeć. Zauważa jednak, że mim śmierci, wciąż jest obecna w życiu ludzi. Jej obecność - czy fizyczna kiedyś, czy jedynie duchowa obecnie - cały czas oddziałuje na otoczenie, utrudnia ludziom życie.
W tekście wposmniane jest ostrze, które najpewniej jest nawiązaniem do samobojstwa dziewczyny. Tym bardziej, że teraz to on je ma - więc może to on ją zabił? Może smaobójstwo było upozorowane? Można mieć takie skojarzenia. Chłopak opowiada o tym, jak ona go odsuwała w życiu. Chciał odejść, ale trwał przy niej. Było to jednak strasznie trudnym doświadczeniem. Drugim motywem, którym jest trzymanie wspomnianego noża może też być chęć dołączenia do Heleny, jednak ostatecznie postanawia tego nie robić.
Po prostu żegna się z nią. Wie, że spotkają się ponownie po śmierci. Do tego czasu musi udawać, że pogodził się z jej stratą, mimo że tak naprawdę nigdy tak nie będzie.
