beabadoobee
beabadoobee
beabadoobee
beabadoobee
beabadoobee
Bea stara się opuścić swój dom i używa pogody jako metafory swojego zdrowia psychicznego. „Zawsze chciałam napisać piosenkę taką jak „Sunny Day”; Zawsze chciałam zrobić coś w stylu R&B. A jedyną rzeczą, która mnie powstrzymywała, było to, co myśleli ludzie. Został [napisany] podczas naprawdę owocnego czasu ze mną i Jacobem. To było łatwe, a ja po prostu chciałam czegoś dość chwytliwego i po prostu to utkwiło mi w głowie, prawie jak zabawna kołysanka do tańca. Kocham Nelly Furtado, kocham Corinne Bailey Rae. Pomyślałam: „Potrzebuję czegoś takiego”.
Czuję, że ta płyta była pierwsza, przy której naprawdę ściśle współpracowałam z innym muzykiem. Czułam się o wiele bardziej komfortowo. Wszystko po prostu miało sens. Nie było żadnych zasad. Stworzyliśmy naprawdę długą playlistę wszystkich piosenek, które kochamy i wszystkie były tak różne. Nie chcę być przywiązana do jednego gatunku. Zdałam sobie sprawę, że mogę zrobić wszystko, co chcę. Czuję się jak z Fake It Flowers, dużo rozmawiałam o negatywnych doświadczeniach i bardzo mi to pomogło w tych sytuacjach. Ale myślę, że Beatopia była momentem, w którym w końcu zaakceptowałam swoją przeszłość”.