Quadeca
brakence
Brakence porównuje swoją sławę do strzałki zanurzonej w truciźnie uderzającej w niego, wywołując słodko-gorzką reakcję zdobycia wszystkiego, czego pragnął, ale co również przyszło z niechcianymi konsekwencjami, których Brakence nie mógł przewidzieć.
Brakence od początku swojej kariery chciał odnieść sukces i zarabiać na życie swoją muzyką. Wpatrując się w ekran odnosi się do tego, jak doszedł do tego poprzez muzykę internetową i scenę undergroundową, i jak wybrał to ponad inne rzeczy w życiu, aby gonić swoje marzenie o zostaniu znanym artystą.
Ponieważ spędził tak wiele czasu na poszukiwaniu swojego brzmienia, jest teraz w pozycji, w której wie wszystko, co musi wiedzieć, aby móc tworzyć swoją sztukę. W swoim poszukiwaniu prawdy, które jest napędzane przez jego ciekawość lub "intelektualną chciwość", Brakence uświadomił sobie (prawdopodobnie poprzez użycie psychodelików takich jak LSD i DMT), że Bóg i diabeł nie istnieją naprawdę jako odrębne byty, ale są po prostu manifestacjami jego własnego umysłu.