Ten utwór to emocjonalna opowieść kobiety, która doświadcza rozczarowania w miłości. Śpiewa o związku, który nie daje jej bezpieczeństwa, o uczuciu, które zamiast budować – rani i zostawia ją w emocjonalnej pustce. Mimo że zainwestowała w relację serce i czas, czuje, że wszystko się rozpada. Nie potrafi już ufać słowom „kocham cię”, bo brzmią dla niej jak echo dawnych ostrzeżeń mamy i taty – że nie każde „kocham” znaczy to, co powinno.
Piosenka porusza też temat kobiecej siły i tożsamości. Nawet gdy wszystko się wali, podmiotka liryczna walczy o to, by nie zagubić samej siebie – tej prawdziwej kobiety w środku, która zasługuje na więcej. To utwór o wewnętrznym konflikcie między pragnieniem miłości a lękiem przed byciem ponownie zranioną. W tle pobrzmiewa echo rodzinnych rad, które dziś okazują się boleśnie prawdziwe.