Bardal - Zugzwang [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: Bardal
Gatunek: Rap

Tekst piosenki

[Zwrotka 1: Bardal]
Nie było lekko, jak tak sobie myślę – kurczę
Każdy mój ruch sprawiał, że na planszy miałem większą pustkę
Rapowe podium? Jebać, sława nie przyświeca, głupcze –
A jak byłem w ciemnej dupie, też marzyłem o czołówce
Piliśmy tu, za rogiem, za szczęście i zdrowie
A w głowie – że chcę więcej, niż mogę
Było ciężko i duszno, zimno i pusto –
Siedziałem z bułką i puszką na ławce jak Probierz
I czekaliśmy, aż wpadnie cash – nie płacili mi
W chuj czasu tłumaczyli: „Wiesz, jak jest.”
Wtedy na siłę szukałem szczęścia
I byłem jak test ciążowy – pozytywny po dwóch kreskach
Zdejmuję komin po koncercie, stoję z boku
Zakładam komin przed koncertem – chcę już wyjść
Mati, Mati – kurwa, stylu mamy w opór
Choć nad głową czarne chmury, ale zawsze wokół błysk
Szybki hajs i warszawski nightlife –
Idą ćpać w bardzo drogich trampkach
Ziomek, to nie moja bajka
Bo grają w otwarte karty, ale tylko w drogich knajpach
Głowa do góry – tak mi radzą, byku
Patrzyłem w dół, stąd na płytę tytuł
Siedzimy znów i gadamy o poryciu
Nie znam się na branży, ale znam na życiu

[Refren: Bardal]
Ja chciałem zacząć żyć tak, jak chcę
Biegłem maraton, a się oddalał cel
Czy było warto? Nie wiedziałem, teraz wiem –
Stałem na rzęsach, żeby zrobić wbrew
Ja chciałem zacząć żyć tak, jak chcę
Biegłem maraton, a się oddalał cel
Czy było warto? Nie wiedziałem, teraz wiem –
Stałem na rzęsach, żeby zrobić wbrew
Ja chciałem zacząć żyć tak, jak chcę
Biegłem maraton, a się oddalał cel
Czy było warto? Nie wiedziałem, teraz wiem –
Stałem na rzęsach, żeby zrobić wbrew

[Zwrotka 2: Bardal]
Ciągle ujmują, a jestem na plusie – to warto dodać
Docenić to, co masz, to warto, nim będzie za późno
Warto też przypomnieć, co nawijał Rogal –
("Co nawijał Rogal?") – „Towar to gówno.”
Ci, co stali za mną, stoją dalej za mną – wierz mi
Za tobą stoją, kurwa, tylko jak niesiesz tabletki
Nic się nie zmienia, dobrze jest między nami
A ty „friends with benefits” masz, ale z ziomkami
Nie słuchałem, jak mówili: „Zwolnij!”
Jak żyjesz na niskich obrotach, raczej nie zmienisz biegu historii
Nie traktują cię poważnie, co zrobisz ty –
Najlepiej wychodzisz na tym, jak wychodzisz
Dzisiaj dobry humor – Bardal śmieszek, hehehehe
Widzę grobowe miny, to wybucham śmiechem
Ty chciałbyś zrobić minetę, ale chryja
To kładź się, kurwo, i srom ci do ryja
Dobra, kurwa, daruj sobie gadki czułe
Zaczęli mi schlebiać, jak zacząłem robić bułę
Zapraszają mnie na event, mówię: „Nie, dziękuję.”
Tylko sobie dziś niczego nie odmówię, bo...
[Refren: Bardal]
Ja chciałem zacząć żyć tak, jak chcę
Biegłem maraton, a się oddalał cel
Czy było warto? Nie wiedziałem, teraz wiem –
Stałem na rzęsach, żeby zrobić wbrew
Ja chciałem zacząć żyć tak, jak chcę
Biegłem maraton, a się oddalał cel
Czy było warto? Nie wiedziałem, teraz wiem –
Stałem na rzęsach, żeby zrobić wbrew
Ja chciałem zacząć żyć tak, jak chcę
Biegłem maraton, a się oddalał cel
Czy było warto? Nie wiedziałem, teraz wiem –
Stałem na rzęsach, żeby zrobić wbrew

Interpretacja piosenki

Tekst stworzył(a)
Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

Tekst jest osobistą refleksją rapera nad trudną przeszłością, wypełnioną biedą, poczuciem pustki i walką o przetrwanie finansowe ("Nie było lekko", "nie płacili mi"). Wspomina czas oczekiwania i niepewności ("jak Probierz"). Mimo marzeń o sukcesie, cel wydawał się odległy, a pogoń za sławą nigdy nie była priorytetem. Artysta krytycznie ocenia powierzchowność sceny – drogie ubrania, narkotyki i fałszywe relacje w modnych warszawskich lokalach ("nie moja bajka").

 

Z perspektywy czasu raper uznaje, że jego determinacja i działanie na przekór przeciwnościom ("Stałem na rzęsach, żeby zrobić wbrew") były warte wysiłku. Podkreśla znaczenie autentyczności, lojalności prawdziwych przyjaciół (w przeciwieństwie do interesownych znajomości) i doceniania tego, co się posiada. Odrzuca narkotyki, cytując Rogala ("Towar to gówno"). Wyraża pewność siebie, wierność własnemu stylowi i przekonanie, że mądrość życiowa jest cenniejsza niż znajomość "branży".


Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od Bardal
Bangkok2025
862
{{ like_int }}
Bangkok2025
Bardal
Kraina wędlin
497
{{ like_int }}
Kraina wędlin
Bardal
GRZESZNI CHŁOPCY
403
{{ like_int }}
GRZESZNI CHŁOPCY
Bardal
Jaja na twardo
288
{{ like_int }}
Jaja na twardo
Bardal
Zugzwang
197
{{ like_int }}
Zugzwang
Bardal
Komentarze
Polecane przez Groove
Kamień z serca
726
{{ like_int }}
Kamień z serca
Kubi Producent
KANCLERZ
423
{{ like_int }}
KANCLERZ
Kizo
The Fate of Ophelia
8k
{{ like_int }}
The Fate of Ophelia
Taylor Swift
For Good
108
{{ like_int }}
Komu miałabym powiedzieć?
523
{{ like_int }}
Komu miałabym powiedzieć?
Bletka
Popularne teksty
Siedem
55,8k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
51,4k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
27,9k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
199,7k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
100,4k
{{ like_int }}
Snowman
Sia