[Zwrotka 1]
Gorzki smak
Na moim języku
Wiele dziur
Wyrządzone szkody
To jest słodko-gorzkie
Czerń na złocie
A rozmowa jest pusta
A przynajmniej tak mi powiedziano
[Pre-Chorus]
Pojadę tym rowerem na skraj miasta
Przetoczę się na most z zamkniętymi oczami i splunę w gwiazdy
I krzyknę w ciemności
Nie mogę teraz nic zrobić, aby to zmienić
Ale jeśli się otworzę, kochanie
Możesz przeczytać wszystkie moje blizny
Przeczytać wszystkie moje blizny
[Refren]
Witaj, żegnaj
Jest milion sposobów na śmierć
Powinnaś była zostawić mnie wtedy
Powinnaś była zostawić mnie wtedy na poboczu drogi
Witaj, żegnaj
Wpatrywałem się w oczy diabła (Wpatrywałem się w oczy diabła)
Powinnaś była zostawić mnie wtedy
Powinnaś była zostawić mnie wtedy na poboczu drogi
To gorzki smak
[Zwrotka 2]
Postrzępiona plama
Na mojej skórze
Złamana noga
Narodzić się na nowo
Szeroki poślizg
Do góry nogami
Skręcona forma
Moja nowa korona
[Pre-Chorus]
Pojadę tym rowerem na skraj miasta
Przetoczę się przez ogród, jakby fontanna tego nie zabrała
Nie zamierzam się zmienić
Będę żył tak bardzo, że te połamane skrzydła
Podniosą mnie do słońca, żebym mógł spłonąć w płomieniach
Znowu i znowu
[Refren]
Witaj, żegnaj
Jest milion sposobów na śmierć
Powinnaś była zostawić mnie wtedy
Powinnaś była zostawić mnie wtedy na poboczu drogi
Witaj, żegnaj
Wpatrywałem się w oczy diabła (Wpatrywałem się w oczy diabła)
Powinnaś była zostawić mnie wtedy
Powinnaś była zostawić mnie wtedy na poboczu drogi
[Bridge]
To gorzki smak (Whoa oh, whoa oh)
To postrzępiona plama (Whoa oh, whoa oh)
To gorzki smak, whoa oh, whoa oh
To postrzępiona plama, whoa oh, whoa oh
[Outro]
Witaj, żegnaj
Jest milion sposobów na śmierć
Powinnaś była zostawić mnie wtedy
Powinnaś była zostawić mnie wtedy na poboczu drogi
To gorzki smak
