Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Bonson w ostatnich tygodniach skupia się na promocji albumu „Diabeł Stróż”, który to trafi na streamingi i półki sklepowe już w połowie sierpnia. Po całkiem nieźle przyjętym maxisinglu „Milion/ZW” oraz „Naomi”, na którym gościnnie udzielił się duet Dwa Sławy, nadeszła pora na Bonsona w swojej klasycznej, nostalgicznej i nieco depresyjnej konwencji. „Niech Żyje Bal”, na którym szczecińskiego rapera swoim refrenem wspiera związany z Hashasins i ANTIHYPE Feno, to numer o zatraceniu się w alkoholu i narkotykach z teledyskiem autorstwa Filop Studio.
Utwór jest przedostatnim singlem z nowej płyty Bonsona, a za jego produkcję odpowiada Gory, który na płycie produkował też ZW oraz utwór Sierpove Love z udziałem Deysa. Producent wcześniej znany był ze współpracy między innymi z Kukonem.
Drugi solowy album Bonsona w Def Jam Recordings Poland to kumulacja doświadczeń artysty z dwóch ostatnich lat. Krążek wyprodukowany przez takich artystów jak Czarny HIFI, Gory, Ka-Meal, Ramzes czy Eigus to mieszanka złości, agresji i smutku przelewanego przez artystę na papier od wielu lat – prawdziwi fani rapera ze Szczecina będą w pełni zadowoleni. W najbliższych tygodniach Bonson wraz z Def Jam Recordings Poland stopniowo będą ujawniać gości na albumie. Do tej pory wśród ujawnionych gości znaleźli się Deys, Feno, asthma oraz Dwa Sławy, a więc zestaw dla prawdziwych koneserów klasycznego rapu.
