Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Narrator stawia się poza mainstreamem – mówi, że nie potrzebuje aprobaty tłumu ani błyskotek („no cosign, cause I ain't flossing”), bo jego siła tkwi w autentyczności. Odwołuje się do postaci jak Jet Li, Django czy Neo – symbole niezależności, walki i przebudzenia. Mówi wprost: nie interesuje go bycie częścią sceny pełnej „przereklamowanych” i „przeterminowanych” raperów. Krytykuje powierzchowność i modę na puste wersy, podkreślając, że on robi coś prawdziwego, „bez dodatków i konserwantów”.
Refren i końcowe wersy to manifestacja wiary i celu – jego jedynym „cosignem” (autoryzacją) jest Bóg, a nie przemijająca aprobata branży. Podkreśla, że codziennie pracuje na swój sukces („I have a dream / Daily I chase”), nie bierze dni wolnych i wierzy, że dzięki łasce Bożej w końcu się uda. To hymn niezależnego twórcy – skromnego, ale gotowego do walki, pokornego, ale pewnego swojej wartości. Brooky gotuje coś w kuchni – nie na pokaz, ale by nakarmić dusze.