Charlie Charles
Charlie Charles
Utwór otwiera filmowy monolog o wierności jednej rzeczy i odwadze, by porzucić resztę. Stawia tezę: chciwość i strach przed utratą „tej właściwej drogi” rozpraszają i wykrwawiają. Zwrotka Ernii to kronika „zaćmienia” pozorantów branży – grupies, karierowiczów, pseudoartystów – oraz presji rynku, która wyciska człowieka. W tle jego „Zona 8”, nagłe światła na sobie i pytanie: „o co właściwie walczę?”, kontrastujące z tymi, którzy gonili wyłącznie sukces i zaraz po wszystkim znikali.
Zamiast czystego braggadocio jest tu sporo autorefleksji: bezsenność, „puszka Pandory”, paraliż senny (aluzja do Füssliego) i potwór zwątpienia o kształcie syndromu oszusta. Refren przynosi dylemat po sukcesie: jaką drogę wybrać, gdy każda decyzja grozi utratą czegoś cennego, a płomień wciąż chce się palić. W outro Madame ogłasza własne „Anno Domini” i nieujarzmione serce, przyznając jednocześnie współodpowiedzialność i trudność w podejmowaniu decyzji, po czym domyka utwór deklaracją sprawczości: nikt nie zrobi za mnie tego, czego sama nie zrobię.