ENTeR - Rec3 [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wkurwienie dopada, siadam
Składam i się domagam
Spokoju, a wiec wciąż piszę gnoju
Tę ciszę wciąż chce jak odbitą klisze
Wciąż sare wiszę
Wciąż tym ziom dyszę
Wciąż mnie to wkurwia
Że za plecami bluzgi słyszę
Kiszę się w domu bez tego tonu
Wciąż wylewam na kartki i mówię do mikrofonu
Nie biję pokłonów, no bo nie mam komu
Wkurwiam się jak zacięta płyta z CD ROM'u
Nie ma sposobu na pozbycie się zawodu
Puściłeś parę ale straciłeś do siebie pogardę ?
Ile to jest warte ? Chyba tylko wkurwienie
Wkurwiam się na to, że pieniądz jest w najwyższej cenie
Że się nie zmienię, po narkotykach pocenie
Stoję na scenie i nie puszczę gówna w zapomnienie
To co było docenię, nie jak śmierć przez powieszenie
Przemierzam tą prerię 18 rok i blok który daje mi schronienie
Rap daje oczyszczenie tak jak życie zawarte w tlenie
Chociaż do życia podchodzę sennie
To idę pełną para i pierdole fanaberie
Niewymiernie nienawidzę tych jebanych fałszywek
Równie dobrze mogą się porównać do dziwek

Synek, rynek chyba powoli upada
Głowa już boli jak komercja rozrabia
Pieniądz, pieniądz i jeszcze raz monety
Czego teraz się nie robi, najwięcej tandety
Tak jak coraz więcej na kobiecie tapety
Co za bzdety, wkurwiam się i nie mówię o rety
Nawijam taki fetysz, pozdrowienia jak tak samo lecisz
Bredzisz, pierdzisz tylko w stołek
Znalazł się jebany koziołek matołek
Polityku wypierdalaj i zabierz swój tobołek w mig
Bo jak się wkurwię to rozjebie ci na głowie młotek
Nabije na płotek, dosyć plotek, zaczynamy
Lece do drzwi, nie potrzebne czerwone dywany
Pierwsze damy, potem chamy
Nie wkurwiaj mnie bo nigdzie się nie pchamy
Kurewstwo się pcha, nie bądź wydymany
Zdrada to nie gojące się rany
Muzyka w sercu gra, a więc wszystko przetrwamy