Ten tekst piosenki to wakacyjny manifest wolności, beztroski i kobiecej radości z chwili obecnej. Bohaterka (lub bohaterki) celebruje moment oderwania się od codzienności – gdzieś za horyzontem, w tropikalnym klimacie, wśród przyjaciółek, daleko od presji, obowiązków i pośpiechu. Motywy takie jak tuk tuk, sticky rice, czy kalmary w porcie przywołują egzotyczne skojarzenia i podkreślają, że to podróż – dosłowna i emocjonalna – do miejsca, gdzie można po prostu być sobą. Chodzi o chwile, które nie muszą być udokumentowane zdjęciem – wystarczy, że są przeżywane naprawdę.
Refren – powtarzające się „niech wolniej płynie czas” – wyraża pragnienie zatrzymania tego ulotnego szczęścia. W tle pobrzmiewa świadomość, że młodość i te beztroskie noce nie będą trwać wiecznie, co tylko dodaje im wartości. To piosenka o życiu tu i teraz, o kobiecej wolności, odkrywaniu siebie i celebrowaniu prostych przyjemności – z klimatem letniej przygody, muzyką w tle i wiatrem we włosach.