Joda - To Nie My [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: Joda
Album: ORIENTORIENT
Data wydania: 2019-02-22
Gatunek: Polski Rap
Producent: 808bros

Tekst piosenki

[Refren]
Na szyi złoty blink, to nie ty, to nie ty
W kiermanie gruby plik, to nie ty, to nie ty
Ten plastikowy styl, to nie my, to nie my
Wokół tylko syf, toniemy, toniemy w nim
A ty to niemy film
Tonie nowa fala, my po niej płyniemy pod prąd
Za to pijemy płyn
Wy to nie my, Biuro Ochrony to nie korpostyl

[Zwrotka 1]
Wiesz co wbijam w twój wizerunek
I w te głosy buntu na autotune
Moje stado to inny gatunek
Pierdolone łapy w górę, przejmujemy dżunglę
Wkurwiony dzieciak, z tyłu pusty plecak
To brudna północ, witam cię na moich śmieciach
Stałem pod kamienicą, by złapać się z ekipą
Każdy rzucił bilon na tetrahydrokannabinol
Nie na żywo stream, to nie film
Ilu młodych ciągle tonie w tym? Powiedz mi
Ja swoje gonie sny, to jest styl w którym tu wiodę prym
Nawet gdy życie nokautuję mnie jak Overeem
Ziomy mają tutaj tylko jeden biznes plan
Biorę w kredo 10 gram ziomek i to pcham
Potem biorę sobie ćwiarę, potem kilogram
A ty mi nie wkręcaj bajek tu jak mitoman

[Refren]
Na szyi złoty blink, to nie ty, to nie ty
W kiermanie gruby plik, to nie ty, to nie ty
Ten plastikowy styl, to nie my, to nie my
Wokół tylko syf, toniemy, toniemy w nim
A ty to niemy film
Tonie nowa fala, my po niej płyniemy pod prąd
Za to pijemy płyn
Wy to nie my, Biuro Ochrony to nie korpostyl

[Zwrotka 2]
Był taki czas, ze nie rapowałem nic
Ale właśnie minął
Mam dobry towar, muszę to nawinąć
Taka historia, której nie powstydziłby się nawet Tarantino
15-latek popił relanium winem, zapalił skręta
A teraz puenta - Co dalej, nie pamiętam
Dlatego jebać senat, pedagogów, komunę i prezydenta
Jak ksera rapu Uzi Verta
Stale na oriencie, wszystko ogarnięte
Nieraz zarobiłem w jeden dzień, cała rentę twojej matki
W sumie to płace na nią podatki
Ale nigdy nie podjąłem pracy w korporacji (a ty?)
Rozmowa zeszła tu na dziwne tory, jak obraziłem – sorry
Ten cały świat jest zdrowo poroniony
Typy noszą teleskopy, nie po to by widzieć gwiazdy
Każdy tu chce autonomii a nie sławy

[Bridge]
Cofnę cię do czasów
Kiedy ludzie mieli pochodzenie, a nie placement
Cofnę cię do czasów
Kiedy głosem pokolenia nie był, kurwa, playback
Cofnę cię do czasów
Kiedy ludzi mieli pochodzenie, a nie placement
Cofnę cię do czasów
Kiedy głosem pokolenia nie był, kurwa, playback

[Refren]
Na szyi złoty blink, to nie ty, to nie ty
W kiermanie gruby plik, to nie ty, to nie ty
Ten plastikowy styl, to nie my, to nie my
Wokół tylko syf, toniemy, toniemy w nim
A ty to niemy film
Tonie nowa fala, my po niej płyniemy pod prąd
Za to pijemy płyn
Wy to nie my, Biuro Ochrony to nie korpostyl

Interpretacja piosenki

Tekst stworzył(a)
Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

Ten utwór to ostre, surowe rapowe świadectwo autentyczności i niezależności, w którym Biuro Ochrony wyraża swoją odmienność od „plastikowego stylu” i komercyjnego rapu. Refren podkreśla dystans do powierzchowności, pieniędzy i popularności zdobywanej sztucznie – prawdziwa ekipa „tonie nową falą” pod prąd, żyjąc według własnych zasad i własnej estetyki, nie poddając się mainstreamowym trendom. Tekst jest pełen kontrastów między prawdziwym życiem w mieście, ulicznymi doświadczeniami a fałszem korporacyjnego świata.

 

Zwrotki ukazują brutalną codzienność, walkę o przetrwanie i trwanie w kulturze ulicznej, przy jednoczesnym zachowaniu kreatywności i niezależności – od narkotyków po muzykę. Most („Bridge”) nostalgicznie przywołuje czasy, gdy rap miał prawdziwe pochodzenie i głos pokolenia nie był sztucznie odtworzony czy kopiowany, co podkreśla autentyczność artystów i ich odrzucenie współczesnego, plastikowego showbiznesu. Całość jest manifestem kontrkultury i własnej tożsamości w nowej fali polskiego rapu.


Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od Joda
Trapfon
1,8k
{{ like_int }}
Trapfon
Joda
Polskie Miami
1,7k
{{ like_int }}
Polskie Miami
Joda
Oda do hastlerki
1,7k
{{ like_int }}
Oda do hastlerki
Joda
Nie mamy nic
1,6k
{{ like_int }}
Nie mamy nic
Joda
Tubylcy
1,5k
{{ like_int }}
Tubylcy
Joda
Komentarze
Utwory na albumie ORIENTORIENT
1.
1,8k
2.
1,7k
3.
Ja
1,4k
4.
1,1k
5.
886
6.
870
7.
858
8.
820
9.
718
10.
705
12.
622
13.
597
Polecane przez Groove
Kamień z serca
728
{{ like_int }}
Kamień z serca
Kubi Producent
KANCLERZ
423
{{ like_int }}
KANCLERZ
Kizo
The Fate of Ophelia
8k
{{ like_int }}
The Fate of Ophelia
Taylor Swift
For Good
108
{{ like_int }}
Komu miałabym powiedzieć?
532
{{ like_int }}
Komu miałabym powiedzieć?
Bletka
Popularne teksty
Siedem
55,8k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
51,4k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
27,9k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
199,7k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
100,5k
{{ like_int }}
Snowman
Sia