Jordan - Chillout [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

[Verse 1:Jordan]
Siemanko chciałem szybko się przedstawić parę wersów
Dla wyjaśnienia sprawy, kilka wersów prawdy na tablicach skalnych

Spisanych by wyjaśnić czemu wchodzę do tej rap-gry
A więc tuż ponad tym jest szczytny cel tego warty

By skumać moje jazdy musiałbyś mieć łeb twardy
Znam wszystkie zakamarki mojego miasta ziomek

Wiem, kogo mam odwiedzić by japy były ucieszone
Tyle w temacie koleś bez nazwisk to nie spowiedź

Ale dobra czas by w końcu się przedstawić może nie uwierzycie
Ale spoko nie ma sprawy, mam na Imię Jordan daje słowo stary

Chociaż nie jara mnie basket do czegoś innego mam talent
Jak Majkel na boisku, tak ja punktuje na wokale

Mam 21 wiosen od dwóch na podkładach od czegoś trzeba zacząć
Na pętle wersy kładę, szlifuje swój talent by czysty był jak diament

Mając przy tym ziomuś wyśmienitą zabawę, wersy składam dalej
I nie zamierzam przestać daje Tobie słowo się pojawię na projektach

Nie dam siebie zbesztać i wydrapie co moje mówię o szacunku
A nie ilości monet, za rapsy dajecie haj to będę everyday stoned

Nie jak miliony monet, tylko jedna unikalna co daje więcej szczęścia
Niż tony w złotych sztabkach, niepodrabialny vajb ta

Jak gorąca szesnastka podpalam to jak nafta nikt nie będzie klaskać
Nie jesteśmy u Rubika, ale na to flow będzie się pocić każda cipaa !


[Refren: Jordan(x2)]
Mam spalone wersy, spalone styki, spalone refreny
Wy słuchacie tego kręcicie, palicie bez ściemy
To jak emocji przemyt na plik w empetrójce
Jak teksty wyjadaczy spisane na koszulce
Daje słowo że za mną pójdziesz bo wiesz że warto
Wychodzę z cienia bo chce walczyć o te światło