Kip Moore
Kip Moore
Kip Moore
Kip Moore
Kip Moore
Piosenka opowiada o życiu i pracy muzyka - gitarzysty, który przeżywa wysokie i niskie momenty swojej kariery. W pierwszej zwrotce artysta opisuje swoje zmagania z porankiem i przypomina sobie noc poprzednią, kiedy to po dawce alkoholu usłyszał słodki południowy głos, który błagał go, aby pozostał z nią dłużej. W refrenie podkreśla on, że życie gitarzysty to ciągłe wahania między dobrymi i złymi chwilami, pełne wysokich i niskich tonów, a jednocześnie przyznaje, że jest to skomplikowane, ale nie narzeka na to.
W kolejnych zwrotkach artysta budzi się z ciężkiej nocy i przygotowuje się do kolejnego dnia koncertowego. Widząc swoich fanów, czuje, że jego życie jest puste, ale jednocześnie muzyka, którą tworzy, sprawia, że pozostaje w swoim zawodzie. W końcowej części utworu pojawiają się głównie dźwięki gitary i "ooh yeah", podkreślające sentymentalną i nostalgiczną atmosferę.