Kostek (PL) - Jackpot [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: Kostek (PL)
Gatunek: Rap

Tekst piosenki

[Zwrotka 1: Kostek]
Mówią mi: „Kostek nie obrócisz, jak już rzucisz”
„Na pewno się zwróci” — tak mówią sami bankruci
Ty znowu wchodzisz struty, bo nic nie otworzył kluczyk
Nie próbuj wchodzić w buty moje – możesz się pogubić
W drodze za jackpotem kroczysz tak jak głupi
Krok za krokiem, groupie — rok za rokiem w kuli, niczym głupik
Chciałbyś wyskoczyć, a bez wody się udusisz
Ja z tej głupoty to już wyszedłem na ludzi — chuj, kurwa, jebać
Słuchają tego dzieci — to ich nowy temat lekcji (Kostek odszedł z Genzie)
Jak mam się nie bać, skoro wśród polskiej młodzieży
Jestem znany bardziej niż Adam Mickiewicz czy Kazimierz Wielki
Teraz z innej beczki, chcę życia jak Wiśniewski
Niesie to konsekwencji tyle, co mandat poselski
To dla natrętnych — spierdalaj mi z posesji
Nie zdążyłeś zatęsknić, wróciłem tak jak Lassie

[Zwrotka 2: Kostek]
Nikt mnie nie lubi z tej sceny, bo wszedłem im w brudnych buciorach do świeżo wypranej pościeli
Pisze mi Julka, że jestem przykładem, jak się prowadzi nie kariery
Że lepiej wykorzystałaby szansę, mimo to dalej nie schodzę ze sceny
Nic nie robiłem, a nagrałem już całą płytę
Rok mnie nie było, a na dysku — hit za hitem
Puszczasz kit za kitem? Łap mój pstryczek, dziwko
Będę największy w sieci, ej, ryba największa w sieci
Chciałem się dolać do ognia, Kostka wstawili do apteki
Posłuszny jak manekin, powtórzmy to naprzeciw
Powtórz mi to na przekór oczekiwaniom dzieci
Jestem jebanym bananem, jedyne, co starzy mi dali, to to wychowanie
Przepraszam mamę i tatę, no ale za to zachowanie dostałem naganę
Kolejny piesek naszczekał mi na karawanę, to dlatego, że się sprzedałem
Napiszą o tym portale, bo wszystko, co miałem, oddałem i jedziemy dalej
To jest po prostu real talk, wrzućcie to, kurwa, na TikTok
Mogą mówić o mnie gówno, mogą nienawidzić, ale to mi wyszło
To po prostu real talk, na który was nie stać
Wrzucaj na TikTok jak influencerka
Gdzie nie ma siana, nie ma dla mnie miejsca
O czym mamy gadać, jak nie o diamentach z Antwerpii?
Wybacz mi, mamo, za błędy
Fani, że nie wytrzymałem tej presji
Alko mieszałem z lekami przeciwko depresji
Odjebany w świeże Balencie

[Przejście: Wujek Łuki]
Dla mnie ty nie jesteś stary numerkiem
Czy kurwa ziomkiem, który ma dawać procent
W dupie to mam, ja nawet nie mam dostępu do tego wszystkiego
Zastanawiam się, skąd ten bunt w takiej sytuacji jak teraz, nie?

[Zwrotka 4: Kostek]
Pytają mnie, skąd bunt mam w sobie, mam luz
Mam skurwysynu syf na głowie, okej
But trzy patole, trzymajcie mnie, coś rozpierdolę, okej
5355 1770 6321 1937, 03/30, ej, CVV mi się, kurwa, nie zmieścił, bo—
Bo jestem pojebany, mówili, żeby nie podawać danych obcym
Ale to nie obcy, to fani — weź rozkmiń, a nie siedzisz poschizowany
Mamy Kostek money, obwieszony łańcuchami
Czy to na pewno wersja, za którą mnie pokochali?
Dla was mogę być jedynie cyferkami

[Outro: Kostek]
A ty wygrałeś ten jackpot, czy nie?
Co?
Wygrałeś ten jackpot?
Ja właśnie jestem jedną osobą z niewielu, która wygrała ten pierdolony jackpot
I osiągneła kurwa w swoim życiu jakiś sukces, sławę, pieniądze i to wszystko
I męczy cię to wszystko?
I w jaki sposób łatwo mogłem
Chodzi ci to po głowie?
Tak, w jakiś sposób łatwo mogłem to wszystko spierdolić? No nie
Dlatego z tym się wiąże cała akcja — z tym hazardem, z tym kasynem i w ogóle
Mogłem to w chuj łatwo wszystko spierdolić i przejebać, kurwa

Interpretacja piosenki

Tekst stworzył(a)
Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

Ten tekst to brutalnie szczera, surowa i pełna sprzeczności spowiedź sukcesu na granicy upadku. Kostek kreśli portret artysty, który zdobył „jackpota” – sławę, pieniądze, rozpoznawalność – ale równocześnie czuje się wypalony, niezrozumiany i osaczony. Każda linijka pulsuje napięciem między pychą a żalem, luzem a wewnętrznym syfem, między dumą z osiągnięć a świadomością ich ceny.

 

W utworze pojawiają się wątki depresji, używek, fałszywej branży muzycznej, rozczarowania światem social mediów, niezrozumienia przez starych znajomych i młodych fanów. Kostek nie boi się pokazać swojej nieidealności – mówi o błędach, hejcie, terapii, nienawiści i presji, która niszczy od środka. To anty-gloryfikacja sukcesu i jednocześnie komentarz do realiów współczesnej sceny: influencerów, Tiktoka, szybkiej kariery i emocjonalnych zgliszczy, które zostają, gdy opadnie kurz.


Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od Kostek (PL)
Jackpot
238
{{ like_int }}
Jackpot
Kostek (PL)
Komentarze
Polecane przez Groove
Kamień z serca
1,4k
{{ like_int }}
Kamień z serca
Kubi Producent
to nieprawda, że nie lubisz róż ;**
358
{{ like_int }}
to nieprawda, że nie lubisz róż ;**
Mata (Michał Matczak)
LA✝✝✝ARNIE WSZĘDZIE DAWNO ZGASŁY
517
{{ like_int }}
LA✝✝✝ARNIE WSZĘDZIE DAWNO ZGASŁY
Taco Hemingway
For Good
230
{{ like_int }}
Komu miałabym powiedzieć?
2,3k
{{ like_int }}
Komu miałabym powiedzieć?
Bletka
Popularne teksty
Siedem
55,8k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
51,6k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
28k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
200,1k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
104,7k
{{ like_int }}
Snowman
Sia