Kukon
Kukon
Tekst piosenki przedstawia futurystyczną i głęboko symboliczną wizję samotności, wyobcowania oraz poszukiwania tożsamości w świecie zdominowanym przez technologię i dystans emocjonalny. Narrator – tytułowy „robot” – jest metaforą człowieka, który z jednej strony jest zaawansowany, uzbrojony w „metalowe dłonie” i „platynową zbroję”, a z drugiej – pozbawiony najprostszej bliskości, ciepła i zrozumienia. Chce „dotknąć czyjejś twarzy”, ale nie może – co wskazuje na dramat niemożności prawdziwego kontaktu. Mimo futurystycznej otoczki, przekaz jest głęboko ludzki – to opowieść o kimś, kto czuje się inny, zagubiony i oddzielony od reszty społeczeństwa.
W zwrotkach pojawia się język pełen surrealistycznych metafor i kontrastów – narrator nazywa siebie „tłustym anorektykiem”, „wyhodowanym delfinem”, „zakodowanym jak PrePaid”. To wyraz rozdwojenia tożsamości i poczucia niedopasowania do świata. Funkcjonuje w realiach kosmicznej podróży, galaktycznych autostopów i japońskich metropolii, ale wciąż czuje, że nie przynależy. Nawet jeśli zdobywa „szczyty”, to wewnętrznie tkwi na „nizinie”. Ten kontrast pokazuje, że sukces zewnętrzny nie przekłada się na spełnienie wewnętrzne.
Refren piosenki jest niezwykle wymowny i podkreśla główny motyw – „po ulicy krąży robot, błądzi, bo nie ma do kogo zajść”. To obraz egzystencjalnej pustki. Miasto – symbol współczesnego społeczeństwa – jest pełne ludzi, ale nikt nie jest „taki sam”. Nikt nie rezonuje z bohaterem na wspólnej częstotliwości. W tym świecie pełnym technologii i informacji, brakuje autentycznych więzi i emocjonalnej bliskości.