Mimo że autorzy tego kawałka mówią tu o sobie, że są głupcami, to jednak najwyraźniej dzięki temu w swoich życiach są szczęśliwi. "Jestem Głupcem" pokazuje nam, że w świecie, w którym normalność jest równa zepsuciu i głupocie to właśnie "głupcy", czyli ci, którzy nie stosują się do panujących zasad, są górą. Człowiek współczesny spędza większość swojego życia w pogoni za rzeczami, które wcale nie są mu potrzebne.
Mamy kupować coraz więcej, pragnąć najnowszych gadżetów i myśleć tak, jak powiedzą nam ci, którzy dyktują warunki. Jeżeli tylko wystąpimy przed szereg, automatycznie zostaje nam naklejona etykietka dziwaka. Trzeba tępo iść za resztą stada, wyzbyć się dziecięcych marzeń i po prostu jałowo czekać na śmierć. Nie ma się co dziwić, że Litza i Hans wolą jednak zostać wytknięci palcem, niż brać udział w całym tym cyrku.
Znacznie lepiej jest podążać swoją ścieżką, nawet jeżeli wiąże się to z wyznawaniem odmiennych wartości niż społeczeństwo. Tylko w ten sposób można żyć tak naprawdę, a nie po prostu robić za kolejny, nic nie znaczący trybik w maszynie. Sami musimy zdecydować, co tak naprawdę się dla nas liczy i nie możemy pozwolić, by decyzje dotyczące naszego życia podejmowali inni.
