Matty - Najlepszy Elbląski raper [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Ref
Jestem najlepszym elbląskim raperem
Ty jesteś pedałem
Z elbląskimi łakami, wojne odjebałem
Twoją panne w moim Porsche jechałem


I
Każdego dnia wieczorem idę spać
Jestem z każdym ziomkiem za pan brat
Nie pale trawy, wole palić sobie crack
Jak za dużo zjem, to potem znowu rzygam
Mam prawdziwe bity, i nawet majka złotego mam
Jestem głodny przygody
Prowokuje elbląskie cioty od lat
Jestem na fali, kupuje samochody
I mam jeszcze trzy jachty
Skromność ma to w sobie
że pochwale się, w całej Polsce mam kontakty
Znam elbląskich raperów, ale tych to pierdole
Na propsie tylko Onija, reszta to łaki
Jak zabije to nie będziesz żył
Jestem bardzo piękny i mam niezły ryj, chuj ci w ryj


Ref
Jestem najlepszym elbląskim raperem
Ty jesteś pedałem
Z elbląskimi łakami, wojne odjebałem
Twoją panne w moim Porsche jechałem


II
Pytasz czemu jestem najlepszym elbląskim raperem
Bo mam hajsu kupe, fajną dupe, jeśli tylko chce
Za hajs w Elblągu kupie se każdą suke
Suki lecą na mój hajs, chcą ode mnie ten hajs brać
Za mój hajs one chcą polerować felgi w mojej furze
Wiedzą co mogę im dać
Lubie fajne suki, lubie patrzeć na ich wielkie dupy
Dziele suki w grupy, śmieje sie w oczy suk głupich
Moi ludzie są najlepsi, każdy ma złotego iPhone
Jestem ziomkiem w moim kładzie, każdy super furą jeździ
Ja mam piękną twarz, a ty masz ryj jak świnia
Jestem zajebisty, bo jestem najlepszym elbląskim raperem
Każda suka lubi patrzeć sie na mój samochód
Ja i moje ziomki i moja Panamera jesteśmy jak rodzina


Ref
Jestem najlepszym elbląskim raperem
Ty jesteś pedałem
Z elbląskimi łakami, wojnę odjebałem
Twoją panne w moim Porsche jechałem

III
Wstaje rano, w świadomości mam to, że jestem
Najlepszym elbląskim raperem, kaman
Narkotyki mam na stole jak są psy to są kłopoty
Ja siedzę w fotelu
śmieci na stoku wolą ławke pod blokiem
Dobre ziomy, to są moi hejterzy
To nie twoi hejterzy, no bo oni jebią śmieci
Każdy elblążanin, który pieprzy mnie
Jest dla mnie śmieciem
Jestem dobry chłopak, czuje sie jakbym był gejem
Ale to tylko jak jestem w Elblągu
Jestem najlepszym elbląskim raperem
I żyje sobie jak w niebie

Ref
Jestem najlepszym elbląskim raperem
Ty jesteś pedałem
Z elbląskimi łakami, wojne odjebałem
Twoją pannę w moim Porsche jechałem