Milion - Alibumajeje [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

[VERSE 1: MILION]
Moja dusza jest czarniejsza niż dupsko Szatana
Z Horrym napierdalam, chodź tu, córko szamana
Chuj w to, nara, jak się tym nie jarasz
Gramy kosmiczny mecz jak Looney Tunes u Jordana
Nie dla mnie, nie dla mnie czarny chleb i czarna kawa
Mój adwokat rucha Annę Marię W. #sprawa_wygrana
Trudne sprawy dla was - dla nas to formalność
Jakby nie było trzymam formę #ciasto
Mamy tutaj fejm, ja nie mam, kurwa, wiem
Ramy? kurwa weź! ja przecież w nie nie mieszczę się
Mamy miliony horrych rozkmin, gramy rap
Niezrozumiały bełkot, który przesłucham tylko ja
Przemierzam dżunglę na pierdolonym słoniu
Czasem pozwolę mu coś nagrać, dobry ze mnie ziomuś
Gadałem z Game'em, miał się dograć
Ale mu się nie chce, więc się nie dograł

[VERSE 2: MILION]
Kupiłem cztery zegarki marki Rolex
Ale nie myl mnie z Rick Ross'em, moje są zapłacone
Mam auto z drugiej ręki, ale się nie martwię
Może i pierdzi gdy jeździ, ale Game palił w nim trawę
Nie mam promocji, no ale raczej
Chyba nikt nie wątpi w to, że trzymam klasę
Ten bit jest piękny i ja jadę pięknie
Twoja mama jest jak link z Tede - chętnie w nią wejdę
Słuchasz tego jeszcze? ziomeczku, propsy
Ja po jednej zwrotce już chyba miałbym dosyć
Sypią się pozwy na nas tu, E.N.D.E.R. im pokaże
Milion i Horry na majku #druzyna_marzen
Singiel roku #alibumajeje
Chujozjebie! ten album w chuj rozjebie!
Milion kto to nie wiesz? to się dowiedz prędko
Dzień chuja, alibumajeje - zwiastuje rozpierdol!

[VERSE 3: HORRY]
Mówią wróć na ziemię, mówią odwiedź dzielnię
Dobra, żegnam się z niebiem i schodzę, nagrywam kolejny banger
Jestem, mam miliony monet, miliony kobiet, a wszystko czeka w moim złotym phantomie
Kogz na stole, blowjob pod stołem, dobra, spadam pograć w kosza z Bogiem
Podaj ogień, odpalam blanta, lecę do US uwolnić Maxa
Siema ziomie, jak odsiadka? a w koło leży cała straż - martwa
Podaj ogień, odpalam blanta, lecę do Polski rozjebać rap tam
Stoję pod blokiem i jakaś laska mi płacze że nie ma hip-hopu w radiach
Wyjebane na was! lecę do LA, zjeść rap w stanach, na feat'cie The Game
Ustawka w planach, więc wbijam na backstage, tam naga panna z wyjebanym zębem
Spierdalam stamtąd i wracam do siebie, wsiadam w auto i wbijam na dzielnię
Odwiedzam studio, track roku będzie, a ty przez trzy się jaraj wersem