Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Miuosh w tym kawałku chce nam dać do zrozumienia, że w rapie najbardziej ceni sobie autentyczność, a nie spełnianie cudzych oczekiwań. Według niego, wielu artystów stara się na siłę przypodobać jakiejś grupie społecznej, niepotrzebnie szufladkując się w jakimś gatunku. Dla autora nie jest ważne to, czy jego twórczość to trueschool, czy horror rap. Robi to, co kocha i mówi o rzeczach ważnych dla niego.
Próbuje przy tym być jak najbardziej zrozumiały i trafiać do każdego, kto czuje podobnie do niego, nieważne skąd się wywodzi. Jest głosem zarówno dla ludzi z dobrych domów, jak i dla tych wychowanych przez ulicę. Nie interesują go podziały, chce robić muzykę dla wszystkich, bez względu na różnice.
Od dziecka fascynował się rapem i dobrze czuje się jako artysta. Udało mu się dojść wysoko i zajął należne mu miejsce na scenie hip-hopowej, będąc przez całą drogę wiernym swoim ideałom. W drugiej części „Patosu” Miuosh pokazuje nam, skąd się wywodzi, wspominając przeszłość. Widzimy, że jest zwyczajnym chłopakiem z osiedla, nie różniącym się niczym od nas samych. Po co więc ma udawać kogoś, kim nie jest i w swojej twórczości silić się na jakiś wymuszony szpan? Nikomu nie musi udowadniać swojej wartości, bo sam jest jej pewien. Dlatego dalej będzie robił rap dla podobnych jemu – zwykłych ludzi, tak jak i autor walczących z problemami codziennego życia.
