Nothing,nowhere.
Nothing,nowhere.
Nothing,nowhere.
Nothing,nowhere.
Nothing,nowhere.
Tekst piosenki opowiada o głębokim poczuciu beznadziei, samotności i zmaganiach narratora z własnymi emocjami i błędami z przeszłości. Utwór jest introspektywny i pełen surowych refleksji na temat życia, które wydaje się bezcelowe i przepełnione bólem.
W refrenie narrator ujawnia swoją walkę z codziennością i brakiem chęci do życia. Każda noc jest dla niego momentem, w którym modli się o nieobudzenie się, podkreślając swoje poczucie bezsilności i wewnętrznego rozdarcia. Wyrzuty sumienia wobec utraconej relacji i świadomość, że sam ją zniszczył, wciąż go dręczą, pozostawiając go w stanie zaprzeczania rzeczywistości.
Zwrotka rozwija motyw monotonii i wewnętrznego bólu, który nie ustaje pomimo materialnych osiągnięć. Narrator czuje się "bezwartościowy", nawet jeśli ma pieniądze i sukces, które powinny teoretycznie dawać satysfakcję. Obrazy "zasłon" i "powolnego płonięcia" wzmacniają wrażenie stagnacji i braku sensu w codziennym życiu. Wspomina też o zakończeniu relacji i zrozumieniu decyzji drugiej osoby, choć to zrozumienie nie przynosi mu ukojenia.