Pola Rise
Pola Rise
Pola Rise zadaje ważne pytanie: A Ty? Boisz się czasem? Jej nowa piosenka pt. "Chyba" opowiada o etapie przed konfrontacją ze strachem. Pola zadaje sobie pytanie, czy już się boi i próbuje sama rozwikłać złożoność swoich emocji.
Można odczuwać lęk przed różnymi rzeczami – tymi znaczącymi, ale też tymi prozaicznymi, zupełnie błahymi. Można bać się śmierci, choroby, odrzucenia albo wyjścia z domu czy konfrontacji z własnym odbiciem w lustrze. Czy jeśli się boję, to znaczy, że jestem słaba?
Bo boję się codziennie. Właściwie każda sekunda mojego życia wypełniona jest obawami. Moje włosy cały czas rosną i nie jestem w stanie tego zatrzymać, pokrywają mnie już całą, a wraz z nimi strach, bezradność i poczucie, że nigdy nie będę wystarczająca. Te piękne stworzenia o nieskazitelnie gładkiej skórze i beztroskim spojrzeniu, które nigdy nie zaznały strachu, nie mają dla mnie litości. W świecie bez włosów jestem jedną z nielicznych UWŁOSIONYCH.
Wyrastające ze skóry, ciągnące się w nieskończoność kosmki wydają się tu abstrakcją rodem z filmów Si-Fi. Dla jednych to wizja iście odrażająca. Brzydzą się mnie, zdarza się, że rzucają w moją stronę wiązankę epitetów, z których dziwoląg to jedno z najłagodniejszych. Jak wiadomo jednak, w każdym społeczeństwie znajdą się też dziwacy, których ekscytują wynaturzenia. Gdy ich spotykam, patrzą na mnie uważnie, a przyłapani na tych obserwacjach szybko odwracają wzrok zakłopotani.
Mogłabym spróbować się ukrywać – próbowałam. Pozbyłam się z mojego ciała wszelkich dowodów inności, ale udało się tylko na chwilę. Starałam się ze wszystkich sił dopasować i udawać, że niczym się od nich nie różnię. Uśmiechałam się na zdjęciach, mówiłam „dzień dobry” sąsiadom i pochylałam głowę, gdy ktoś rzucał mi podejrzliwe czy nienawistne spojrzenie. Nie wiem, ile można tak wytrzymać. Ja próbowałam zbyt długo. Zamknęłam się więc we własnej samotni. W moim pokoju mogę być normalsem, tym, którego nikt nie poddaje ocenie. Bezpieczna. Z włosami. - Pola Rise