Ten tekst opowiada o człowieku, który dorastał w brutalnym, niesprawiedliwym środowisku i został ukształtowany przez przemoc, upokorzenie oraz brak miłości. Opisuje swoje dzieciństwo jako pełne bólu, gniewu i poczucia bezwartościowości, które z czasem przerodziły się w agresję wobec innych. Bohater widzi swoje destrukcyjne zachowania jako coś, co zostało mu „przypisane” przez los czy karmę — jakby miał w sobie rolę kata, którego nie wybierał, ale musiał odgrywać, żeby przetrwać.
W drugim akapicie narrator pokazuje, jak trauma przechodzi z pokolenia na pokolenie i jak łatwo powtarzać wzorce przemocy, gdy nikt nie pokazuje innej drogi. Życie jawi się jako „nieuczciwa gra”, w której nie ma zwrotów ani zadośćuczynienia, a każdy musi sam nauczyć się funkcjonować. Refren „It’s how I got this way” podkreśla, że jego zachowania są skutkiem przeszłości — nie usprawiedliwieniem, ale tłumaczeniem, skąd wzięła się jego ciemna strona i dlaczego prosi o przebaczenie, choć nie potrafi przerwać cyklu przemocy.