Senti x Jan - #Artur_Boruc [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: Senti x Jan
Data wydania: 2015-11-29
Gatunek: Polski Rap
Tekst: Jan-rapowanie, Senti

Tekst piosenki

[Zwrotka 1: Jan]
Hajs to nie jest śnieg, no i z nieba ci nie spadnie
Świat nie jest od tego, żeby ci go w zębach zanieść
Wpadamy do ciebie, możesz nas przyjąć z rapem
Moje mordy wypruwają sobie żyły za ten tysiąc z hakiem
Nie chcemy tu wyglądać jak te czarnuchy z klipów
Częściej na mieście jak paru naprutych VIPów
Po prostu, kurwa, nawijam po polsku
Nie tracę świeżości, nawet jak lecę tu pod oldschool
Kiedyś bym nie pomyślał, że ktoś z zewnątrz się dokopie
Do tych numerów, no bez kitu, abstrakcja, chłopie
Teraz ktoś tam nawet słucha, ktoś mówi, że fajne
Te słowa są ważniejsze częściej niż jebany papier
Dalej nie mam swagu, mała, nie zaświecę ci Roleksem
Nie licz na to, że mam złote chociaż serce
Wielkie może taa, ale brudne, wiesz?
Czasami lubię być sam i tak frunę gdzieś
Matura to matura, zrobię swoje, powiem nara
Często nie ogarniam, myślisz przyszłość pogrzebana
E-e, nic z tych rzeczy, obiecałem mamie
Że się ogarnę, zrobię studia, potem zrobię papier
Chociaż nie wiem jeszcze jak mogę zdobyć tę flotę
Ale fajnie chyba żyć, koncert hotel, koncert hotel
Się nie boję, ja, mi krew, łzy i podróże
Życie to nie jest Sheraton prędzej pensjonat pod różą

[Zwrotka 2: Senti]
To jest Senti, człowieniu...
Ostatnio klepię biedę i nie mówię tu o twojej dupie, typie
Teraz stawiam na pasję, a nie weekendy w tripie
I doceniam to w chuj, kiedy ziomy są przy mnie
A melanż czas nie rozdzielił, stawka większe niż życie
He, i już ostatnio mam dosyć
Chciałbym mieć swoją żonę, co urodzi dwa stosy
Do tego mieć dom i zarabiać kokosy
A zamiast tych dzieci dupy rodzą kłopoty
I tu przewracam się od '98, a skończyłem dopiero 2 miesiące temu
Ziomek, i wyjebane, czy to skumasz, czy nie
Senti to luzak, a jak chcę coś zmienić to na bank nie grę
I nie chodzę już na siłkę, bo za dużo na co dzień wyciskam na swoje barki, typie
He, i nie że ciężko jest, po prostu na trzeźwo inaczej interpretujesz cel
Hej, a nie lecę po fejm, lecę po swoje, a z tym od zawsze kojarzą mnie
I proszą o featy, weź, mam dosyć słuchania bredni
Jak nie jesteśmy na ziomek to ci mówię pięć, jo

[]

Interpretacja piosenki

Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od Senti x Jan
#Artur_Boruc
236
{{ like_int }}
#Artur_Boruc
Senti x Jan
Komentarze
Polecane przez Groove
Fortnight
2,4k
{{ like_int }}
Fortnight
Taylor Swift
Chyba że z Tobą
1,6k
{{ like_int }}
Chyba że z Tobą
MODELKI
HILL BOMB
786
{{ like_int }}
HILL BOMB
Guzior
​i like the way you kiss me
12k
{{ like_int }}
​i like the way you kiss me
Artemas
Nadziei Słowa
487
{{ like_int }}
Nadziei Słowa
KęKę (PL)
Popularne teksty
Siedem
52k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
42,8k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
25,6k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
164,2k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
74,9k
{{ like_int }}
Snowman
Sia