Temat poruszany na tym kawałku swojego czasu wywołał niemałe zamieszanie jeżeli chodzi o życie publiczne Ushera. "Confessions Pt. 2" był uważany za autentyczne wyznanie wokalisty, co biorąc pod uwagę, że utwór opowiada o niewierności, szokowało jego słuchaczy. Okazuje się jednak, że to, o czym śpiewa tutaj autor odnosi się do historii Jermaine'a Dupri, z którym to Usher stworzył ten tekst.
Jest to kontynuacja wątku podjętego w pierwszej części "Confessions", w której to dowiadujemy się, że kobieta, z którą bohater miał romans, jest teraz w ciąży, a on musi wyjawić swój wstydliwy sekret aktualnej partnerce. Kompletnie skołowany i przerażony, stara się w jakiś sposób zebrać w sobie odwagę, by przyznać się do tego, jak bardzo zawiódł. Sam fakt, że zdradził osobę, którą kochał ponad życie jest już dostatecznie bolesny, a co dopiero fakt, że ta jednonocna przygoda zaowocowała jeszcze bardziej przerażającymi konsekwencjami.
Bohater jednak nie jest tchórzem i w końcu udaje mu się wyjawić całą prawdę swej dziewczynie. Wie, że powinien liczyć na żadną taryfę ulgową, ale i tak prosi ją o kolejną szansę, by móc naprawić wszystko, co zniszczył. Liczy na to, że może chociaż jego szczerość jakkolwiek złagodzi szok, jaki odczuwa ta biedna kobieta.
Czy mu się to udało, czy nie, tego nie wiemy. Widzimy jednak, że każdy nasz czyn ma skutek i warto jest o tym pamiętać. Może i nie jesteśmy doskonali i każdemu zdarzy się zbłądzić, ale jednak po coś mamy nasze mózgi i przyznajmy to – trzeba ich używać.
