Wiktoria Gabor - Nie mieszaj [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

[Refren]
Nie pytaj mnie co lubię, wiesz
Już wiesz
Nie pytaj o nic
Powiedz mi, czy chcesz
Tylko obiecaj, lepiej już nie mieszaj
Tylko obiecaj, lepiej już nie mieszaj
W głowie mi
W głowie mi

[Zwrotka]
Po co, po co piszesz mi, że jesteś sam?
O północy złoto wylewa się z nas
I nie wiem po co, po co tracić czas
Idziesz ze mną czy jak?

[Przed-refren]
Zabierz mnie do Hawany
Zatanczę tam
Nie jesteśmy normalni, nie nie

[Refren]
Nie pytaj mnie co lubię, wiesz
Już wiesz
Nie pytaj o nic
Powiedz mi, czy chcesz
Tylko obiecaj, lepiej już nie mieszaj
Tylko obiecaj, lepiej już nie mieszaj

[Za-refren]
(Nie pytaj mnie co lubię)
Domyśl się, za dużo zadajesz pytań
(Nie pytaj mnie co lubię)
Porwij mnie tak jak ostatni bandyta
(Nie pytaj mnie co lubię)
Tej nocy szczęsliwi czasu nie liczą
(Nie pytaj mnie co lubię)
A teraz daj tanczyć, a potem zniknąć

[Przed-refren]
Zabierz mnie do Hawany
Zatanczę tam
Nie jesteśmy normalni, nie nie

[Refren]
Nie pytaj mnie co lubię, wiesz
Już wiesz
Nie pytaj o nic
Powiedz mi, czy chcesz
Tylko obiecaj, lepiej już nie mieszaj
Tylko obiecaj, lepiej już nie mieszaj

[Za-refren]
(Nie pytaj mnie co lubię)
Domyśl się, za dużo zadajesz pytań
(Nie pytaj mnie co lubię)
Porwij mnie tak jak ostatni bandyta
(Nie pytaj mnie co lubię)
Tej nocy szczęsliwi czasu nie liczą
(Nie pytaj mnie co lubię)
A teraz daj tanczyć, a potem zniknąć