[Zwrotka 1]
Pachniałeś jak palmy i papierosy
Byłeś mandarynkowym niebem po pożarze
Byłeś zagubioną rzeczą w mojej klatce piersiowej
Odkręcałeś moje śruby i krzyżowałeś wszystkie przewody
[Pre-Chorus]
Na ile sposobów powiedziałam: „Kocham cię”?
Czy powiedziałam: „Kocham cię”?
Ale po prostu nie mogłeś tego odwzajemnić
Ile było dni do upadku nieba?
Bo ciągle zwlekałam
Wiedziałam, że będę musiała cię oddać
[Refren]
Byłeś hollywoodzkim marzeniem
Moją piękną smutną rzeczą
Oh, tak smutną, kochanie, smutną, tak
Byłeś rozdarty jak twoje podarte dżinsy
Ptak ze złym skrzydłem
Oh, tak smutną, kochanie, smutną, kochanie
[Zwrotka 2]
Byłeś nieznajomym, którego znałam najlepiej
Z tymi anielskimi oczami byłeś dzikim kłamcą
Byłam zbawicielem, o którego nigdy nie prosiłeś, ale próbowałam
I robiłabym to do samej śmierci, oh
[Pre-Chorus]
Na ile sposobów powiedziałam: „Kocham cię”?
Czy powiedziałam: „Kocham cię”?
Ale po prostu nie mogłeś tego odwzajemnić
[Refren]
Byłeś hollywoodzkim marzeniem
Moją piękną smutną rzeczą
Oh, tak smutną, kochanie, smutną, tak
Byłeś rozdarty jak twoje podarte dżinsy
Ptak ze złym skrzydłem
Oh, tak smutną, kochanie, smutną, kochanie
[Bridge]
Byłeś zimny jak zimowe niebo
Jesteś taki smutny, kochanie, smutny, tak
Byłeś rzadki jak zorza polarna
Zastanawiam się, czy to było prawdziwe, czy to było prawdziwe? Tak
[Refren]
Byłeś hollywoodzkim marzeniem
Moją piękną smutną rzeczą
Oh, tak smutną, kochanie, smutną, tak
Byłeś rozdarty jak twoje podarte dżinsy
Ptak ze złym skrzydłem
Oh, tak smutną, kochanie, smutną, kochanie