Blondiee
To głos dziewczyny, która ucieka od przeszłości, natarczywości i oczekiwań, próbując odzyskać siebie w świecie pełnym hałasu, plotek i fałszu. Ktoś z przeszłości nie odpuszcza – wypisuje, próbuje wrócić, ale ona nie daje się złapać w pułapkę dawnych obietnic. Widzi przez kłamstwa, nie chce już dramatu. Wybiera ucieczkę – fizyczną i emocjonalną – lewym pasem autostrady, z prędkością, która daje jej choć chwilową ulgę.
W refrenie pojawia się głos rozsądku – jakby mówiła sama do siebie lub do kogoś, kto próbuje znaleźć w niej lekarstwo na własne rany: "młody zwolnij". To nie jest miejsce na szukanie zapomnienia po ex. To przestrzeń, w której ona walczy o własny spokój. Jednak nawet tam – w tej ucieczce – dosięga ją presja bycia widoczną, rozpoznawalną. Słyszy plotki, czuje się obiektem. I w tym chaosie nie wie już, kim tak naprawdę jest. To opowieść o sławie, presji i potrzebie zniknięcia – choćby na chwilę.