[Refren]
Jak się masz?
Jak leci?
Martwię się o ciebie
Dzień po dniu
Nie mogę przestać sprawdzać jak się masz
Czy praca idzie dobrze?
Czy dbasz o siebie?
Czy masz jakieś żale?
Jest nie najgorzej
[Post-Chorus]
Kochanie, nic mi nie jest, nie martw się o mnie
Nic mi nie będzie, ja też żyję swoim życiem
Nie płacz
Jest nie najgorzej
Kochanie, nic mi nie jest, nie martw się o mnie
Wpatruję się w mój telefon, dopóki świat nie zaśnie
Dobranoc
[Zwrotka 1]
Mówią, że nawyki mogą zabić
Mają rację
Tęsknię za budzeniem się przed twoimi oczami
Teraz patrzę na nie na ekranie
Nie wiesz, ale nie rozstaliśmy się ani na jeden dzień
W pewnym sensie zbliżyłem cię do siebie bardziej niż wcześniej
Nic dziwnego, że nie mogę nic zrobić
Obie moje ręce są zajęte trzymaniem nas
Ciągle zapominam, że nie ma nas
Dopóki nie wróci noc i nie zapadnę w sen
Trudno jest odpuścić
[Zwrotka 2]
W końcu przechodzimy przez dwa różne rozstania
Jestem nagi bez ciebie i moje serce jest zimne
Ale ty żyjesz tak, jakby nic się nie stało
Jesteś bardziej oschła niż myślałem
Z twoich słów i szczęśliwych zdjęć
Widać, że moje obawy były daremne
Właściwie to czuję ulgę
Było mi przykro, że czuję się już lepiej
[Refren]
Jak się masz?
Jak leci?
Martwię się o ciebie
Dzień po dniu
Nie mogę przestać sprawdzać jak się masz
Czy praca idzie dobrze?
Czy dbasz o siebie?
Czy masz jakieś żale?
Jest nie najgorzej
[Post-Chorus]
Kochanie, nic mi nie jest, nie martw się o mnie
Nic mi nie będzie, ja też żyję swoim życiem
Nie płacz
Jest nie najgorzej
Kochanie, nic mi nie jest, nie martw się o mnie
Wpatruję się w mój telefon, dopóki świat nie zaśnie
Dobranoc
[Zwrotka 3]
Twój uśmiech był kiedyś strzałą, która mnie prowadziła
Teraz przeszywa moje serce
Nienawidziłem uwagi, jaką mi poświęcałaś
Ale nie mam gdzie jej zwrócić, więc ją zatrzymam
Wiem, że żal nie ma sensu
Naprawdę przepraszam za czas, który ze mną spędziłaś
Dni znikają na odległym horyzoncie
A twoje wspomnienia wznoszą się i opadają, jest późno, ale...
Przepraszam
Nieważne, jaki masz strój dnia
We wszystkim wyglądasz dobrze
W porządku, twoja marka szczęścia
I tak nigdy mi nie pasuje
Niech ktoś zabierze mi telefon
Mam dość tych wszystkich wspomnień
Próbuję tylko zabić czas
Mam dość tego całego czasu przed ekranem
[Refren]
Jak się masz?
Czy dbasz o siebie?
Czy jesteś załamana tak jak ja?
Zastanawiam się, co obecnie jesz i pijesz
I w czym odnajdujesz szczęście
Zastanawiam się, co dzisiaj masz na sobie
I dokąd zmierzasz
Zastanawiam się, kto cię rozśmiesza
I tuli cię zamiast mnie
Jestem po prostu ciekawy
Po prostu przepraszam
Tak się mam