[Zwrotka 1]
Uwierz w coś, czuję jak ucieka mi podłoga
Koniec z wchodzeniem na górę i dość spadania w dół
Moje ciało drży, część tęsknoty za tobą
Wiem, że ty też za mną tęsknisz, wiem, że tak
[Przed refren]
Czy to zdrowe pożądanie?
Czy to szaleństwo próbować?
Dajemy temu uciekającemu pociągowi się zapalić (nie dbam o to)
Nie dbam o to, chcę tylko ciebie
[Refren]
Możemy spróbować skończyć z tym obijaniem, możemy być jak nowokaina
Jest wysokość, którą wciąż wybieramy, nie chcemy tego zmieniać
Wszyscy nazywają nas głupimi, nie wiedzą jak smakuje głupota
Za każdym razem gdy próbujemy to zwalczyć kończymy zmarnowani
Zmarnowani sobą
Zmarnowani sobą
[Zwrotka 2]
Podnieś ręce do góry!
Oboje mamy ludzi, którzy próbują się wkraść, patrolować
Odkąd to jest takie nieprzyzwoite?
Przestań udawać, że wszystko jest zrozumiałe
Wiem, że ty też za mną tęsknisz
[Refren]
Możemy spróbować skończyć z tym obijaniem, możemy być jak nowokaina
Jest wysokość, którą wciąż wybieramy, nie chcemy tego zmieniać
Wszyscy nazywają nas głupimi, nie wiedzą jak smakuje głupota
Za każdym razem gdy próbujemy to zwalczyć kończymy zmarnowani
Zmarnowani sobą
[Bridge]
Rozwijasz mnie i w tej samej sekundzie zadajesz cios
Nakręcasz mnie i tak samo szybko wykopujesz
Nie mogę znaleźć drogi by się wymknąć
Więc równie dobrze możemy zostać na kolejną noc
[Refren]
Możemy spróbować skończyć z tym obijaniem, możemy być jak nowokaina
Jest wysokość, którą wciąż wybieramy, nie chcemy tego zmieniać
Wszyscy nazywają nas głupimi, nie wiedzą jak smakuje głupota
Za każdym razem gdy próbujemy to zwalczyć kończymy zmarnowani
[Refren]
Możemy spróbować skończyć z tym obijaniem, możemy być jak nowokaina
Jest wysokość, którą wciąż wybieramy, nie chcemy tego zmieniać
Wszyscy nazywają nas głupimi, nie wiedzą jak smakuje głupota
Za każdym razem gdy próbujemy to zwalczyć kończymy zmarnowani
Zmarnowani sobą
[Outro]
Zmarnowani sobą
Zmarnowani sobą
