Jan-rapowanie - JUŻ SIĘ NIE BOJĘ LATAĆ [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: Jan-rapowanie
Album: GROTESKA
Gatunek: Rap

Tekst piosenki

[Zwrotka 1: Jan-rapowanie]
Mamo latam, wyjebana z klatki krata
Piłowałem ją przez lata
Rany mam na ranach
Niby byłem na wakacjach
A to była walka, moje lęki, moje leki, moje zdarte gardła -
Taka prawda
Przez ten czas zrobiłem z pół kawałka
Czułem się jak Van Gogh, i natura była martwa
To jest dla każdego fana, w którym była wiara
Chociaż pewnie by nie było jej, gdyby był w kuluarach
Rozpierdala mnie to, ile czasu w stratach
Muszę liczyć, ale później – bo dziś znowu latam
Jeśli to był chrzest bojowy, to Habemus papam
Ja czuję się znów gotowy, żeby słyszeć brawa, yo

[Refren: Jan-rapowanie]
Już się nie boję latać, no a jeśli
Patrzę sobie z lotu ptaka –
To powiedzmy, nie mam się czego obawiać (ta)
Od dawna po raz pierwszy, yo
Już się nie boję latać, no a jeśli
Patrzę sobie z lotu ptaka –
To powiedzmy, nie mam się czego obawiać, (ta)
Od dawna po raz pierwszy, yo

[Zwrotka 2: Jan-rapowanie]
Leżałem zesztywniały – mógłbyś kopać, się nie ruszę
Słyszę, lecz nie dociera, patrzę tępo w suchy bukiet
Nie miałbym sił, żeby się zaśmiać na pomysł, że wrócę
Całe dni w kłębku leżałem w kapturze, yo
Wiem, skąd wychodzę na tę nową drogę –
Kiedyś wszedłem przez dywany, dziś pole minowe, oh
Nabieram dystansu do świata, za sobą mam jego koniec
Mogę pogratulować sobie, ta
Będę mówił o tym tyle, ile będę potrzebował
Czuję, że mam do tego prawo
Wygrałem, bo wstałem, żeby znów spróbować – vamos

[Zwrotka 3: Gruby Mielzky]
Robię sobie przerwę jak Nas z Kelis
Robię przerwę, choć brak diastemy
Event – grałbym go najchętniej zza sceny
Ludzie nas chcą, lecz czy my się tam chcemy?
O, wszystko mi wiruje, god damn it
Już nie myślę, czy ktoś patrzy znad ziemi
W chuju mam, czy to dyni figiel, czy świat elit
Czy to chemtrails, czy może jest winien Puff Daddy
Nikt nie smakuje tak, jak kiedyś smak biedy (smak biedy)
Patrzę w ścianę, widzę smoki jak Bedi (jak Bedi)
Całe życie przejechałem na kredyt
Dzisiaj pełen bak beny, dzisiaj cegła na gaz (let’s get it)
I chociaż czasem nie chce mi się nic już
Nagrywam w marcu, ale piszę w lipcu
I chociaż czasem w środku ducha tęsknię
Sam już nie mam życzeń, tylko dmucham świeczkę
Rap to jest jedyne, co potrafię tak dobrze
Moje ziomy dawno wyjechały za odrę
Sorry, muszę lecieć, zanim z depry dna dotknę
(sorry) sorry, muszę lecieć
[Refren: Jan-rapowanie]
Yo, już się nie boję latać, no a jeśli
Patrzę sobie z lotu ptaka –
To powiedzmy, nie mam się czego obawiać
Od dawna po raz pierwszy, yo
Yo, już się nie boję latać, no a jeśli
Patrzę sobie z lotu ptaka –
To powiedzmy, nie mam się czego obawiać
Od dawna po raz pierwszy, yo

Interpretacja piosenki

Tekst stworzył(a)
Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

Tekst piosenki to osobista opowieść o wychodzeniu z kryzysu, odzyskiwaniu siły i odwagi po trudnych doświadczeniach. W pierwszej zwrotce Jan-rapowanie opisuje, jak przez lata zmagał się z własnymi lękami, bólem i psychicznie wyczerpującym procesem, który mimo pozorów nie miał nic wspólnego z odpoczynkiem. Wspomina walkę, poświęcenie i samotność, ale też odnajduje w sobie nową gotowość – po długim czasie czuje się znów na siłach, by wyjść na scenę i być słyszanym. Metafora "latania" staje się symbolem wolności, lekkości i odwagi, która powraca.

 

Druga zwrotka pogłębia temat wewnętrznego upadku i wynurzenia się z emocjonalnego dna. Autor wspomina momenty całkowitej bezradności, gdy nie miał siły nawet się ruszyć, a powrót wydawał się niemożliwy. Mimo to, krok po kroku, podejmuje próbę – wychodzi na „pole minowe”, gotowy zaryzykować. Jego siłą staje się samoświadomość i fakt, że pozwala sobie mówić o swojej drodze tyle, ile potrzebuje. To manifest wygranej nie nad innymi, lecz nad sobą samym – wygranej, która polega na tym, że się nie poddał.

 

W trzeciej zwrotce Gruby Mielzky dopełnia narrację, pokazując swoją wersję zmęczenia i odklejenia od świata, który przestał go ekscytować. Opowiada o dystansie do sławy, iluzji sukcesu i tęsknocie za prostotą – za czasem, gdy wszystko smakowało mocniej. Jego wersy są pełne kontrastów: z jednej strony znużenie, z drugiej – niegasnąca potrzeba tworzenia. Choć bywa zmęczony i wewnętrznie rozdarty, muzyka wciąż jest jego drogą ucieczki i sensem. Piosenka w całości to hołd dla siły przetrwania, odwagi, by znów "polecieć", i prawdy, że wolność zaczyna się od zmierzenia się z własnym cieniem.


Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od Jan-rapowanie
​anioły
12,5k
{{ like_int }}
​anioły
Jan-rapowanie
Janek nie jest wcale
10,6k
{{ like_int }}
Janek nie jest wcale
Jan-rapowanie
ŁAWKA Z CHŁOPAKAMI
4,2k
{{ like_int }}
ŁAWKA Z CHŁOPAKAMI
Jan-rapowanie
TRYB SAMOLOTOWY
3,5k
{{ like_int }}
TRYB SAMOLOTOWY
Jan-rapowanie
4,6 ∞
3,3k
{{ like_int }}
4,6 ∞
Jan-rapowanie
Komentarze
Utwory na albumie GROTESKA
1.
1,9k
2.
1,5k
3.
1,2k
4.
1,1k
6.
737
7.
713
8.
476
9.
431
Polecane przez Groove
Kamień z serca
1,3k
{{ like_int }}
Kamień z serca
Kubi Producent
to nieprawda, że nie lubisz róż ;**
254
{{ like_int }}
to nieprawda, że nie lubisz róż ;**
Mata (Michał Matczak)
KANCLERZ
533
{{ like_int }}
KANCLERZ
Kizo
For Good
200
{{ like_int }}
Komu miałabym powiedzieć?
1,7k
{{ like_int }}
Komu miałabym powiedzieć?
Bletka
Popularne teksty
Siedem
55,8k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
51,5k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
28k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
200k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
103k
{{ like_int }}
Snowman
Sia