[Zwrotka 1]
Straciłam świadomość w dzień powszedni
Mimo wszystko, jest to coś, czego staram się uniknąć
Zacznę prosić o przebaczenie z góry
Za wszystkie przyszłe rzeczy, które zniszczę
W ten sposób mogę wszystko zepsuć
Kiedy to robię, nie możesz być zaskoczony
Kiedy w końcu robi się to zbyt przytłaczające
Zawsze ci mówiłam, że możesz odejść w każdej chwili
Do tego czasu będę dzieliła różnicę
Między lekarstwem a trucizną
Biorę to, co mogę
Podczas gdy pali to mój żołądek
Przepowiadam własną fortunę
Coś, od czego nie mogę uciec
Widzę, dokąd to zmierza
Ale nie mogę znaleźć hamulca
[Instrumentalny Break]
[Zwrotka 2]
Znokautowana w weekend
Uderzyłbyś mnie tak mocno, gdybym była chłopcem?
Widzisz, nie potrzebuję tego byś mnie bronił
Bo to po prostu coś, co lubię
Przyjęłam upadek, narysowałam granicę
Kiedy ją przekraczam, jest to trzeci raz
Wypowiadam moje imię w lustrze
A kiedy nikt się nie pojawia
Mówię, że nie jest to oczywiste
Oh, nie jest to czarno-białe
A jeśli wszystko jest czarne, kochanie?
Cały czas
[Outro]
Oh, cały czas
Oh, cały czas
Oh, cały czas
