"America" to utwór pochodzący z trzeciego albumu studyjnego London Grammar "Californian Soil", którego premiera miała miejsce 16 kwietnia 2021 roku. Wydawnictwo jest następcą albumów "If You Wait" z 2013 roku, wydanego w 2017 roku "Truth Is a Beautiful Thing" oraz albumu EP z 2013 roku, zatytułowanego "Metal & Dust."
Tak na temat "America", w rozmowie dla Apple Music, wypowiedziała się Hannah Reid: "Szczerze mówiąc, tak naprawdę nie wiem, skąd się to wzięło. To był jeden z pierwszych utworów, które napisałam. Napisałam to przy pianinie i byłam bardzo wzruszona. To po prostu wyszło, wszystkie teksty też po prostu wyszły."
"Teraz, gdy znowu jestem pytana o tę piosenkę, odpowiadam: 'O czym była ta piosenka?' Myślę, że jest o wielu różnych rzeczach. To wiele dla mnie znaczy. [Odgłosy konika polnego na początku] są tak emocjonalne, ponieważ wszyscy tego doświadczają, kiedy jesteś na zewnątrz w pięknym miejscu i śpiewają ci świerszcze."
W poście zamieszczonym na Instagramie Artystka zdradziła także: "Ta piosenka jest o mojej podróży, porzuceniu przeszłość i uczeniu się, jak pisać muzykę po trudnym dla zdrowia okresie. Wykorzystuję ideę amerykańskiego snu, aby pożegnać się z rzeczami, których już nie potrzebowałam."
Tak w oświadczeniu wydanym na potrzeby NME, na temat nowego projektu London Grammar, wypowiedziała się Hannah Reid: "Ta płyta dotyczy odzyskiwania kontroli nas własnym życiem. Wyobrażasz sobie, że sukces będzie niesamowity. Następnie widzisz to od wewnątrz i pytasz: 'Dlaczego nie kontroluję tego? Dlaczego nie mogę mieć nad tym kontroli? I czy to w jakikolwiek sposób łączy się z byciem kobietą? Jeśli tak, jak mogę to zrobić inaczej?'"
Wcześniej wydawnictwo noszące tytuł "Californian Soil" zapowiadały singiel "Baby It’s You", "Lose Your Head", "How Does It Feel" oraz tytułowy utwór "Californian Soil." Jak przyznała Hannah Reid cały album będzie poruszał temat jej bliski, a mianowicie chodzi o kwestie mizoginii w środowisku muzycznym, jakiej doświadczyła w ciągu swej kariery Artystka - "Mizoginia jest niestety wrośnięta w nasze społeczeństwo, dlatego tak trudno się jej pozbyć. Jest też przerażająca. Chodzi o odrzucenie w sobie pierwiastka wrażliwości, kobiecości. Jednak każdy z nas to ma. Nasza nowa płyta jest o odzyskiwaniu kontroli nad własnym życiem."
