Ten numer skierowany jest do wszystkich fanów Małpy i jest niejako podziękowaniem za ich nieustające wsparcie. To dzięki swoim słuchaczom autor ma siłę i motywację do tego, by stawać się coraz lepszym raperem i wydawać tak dobre albumy, na jakie tylko go stać. Przez jakiś czas utrzymywał się poniżej radarów, odpuszczając sobie tworzenie, ale teraz wrócił znacznie silniejszy niż kiedykolwiek.
Przyznaje, że podczas przerwy dorósł i nabrał dystansu do rzeczywistości, przez co teraz jego teksty są znacznie mocniejsze i przemyślane. Dalej zamierza robić wszystko po swojemu i nie oglądać się na trendy, jakie panują na scenie. Od początku szedł własną ścieżką i nie będzie tego zmieniał, bo to dzięki autentyczności i szczerości udało mu się zabrnąć tak daleko. Zdaje sobie sprawę z tego, że powinien pisać więcej, bo jego fani na to zasługują, ale po prostu ma na to za mało czasu, wciąż rozpraszany przez obowiązki i problemy, z jakimi musi się zmagać
. W końcu jednak zawsze przychodzi moment w którym wypuszcza coś nowego, a gdy już to robi to możemy mieć pewność, że będzie to materiał na najwyższym poziomie. Małpa najzwyczajniej w świecie nie chce dawać swoim słuchaczom gówna, dlatego też niczego nie przyspiesza na siłę i po prostu leci własnym tempem. Słuchając jego numerów łatwo się zgodzić, że jest to bardzo skuteczna metoda.
