Olszakumpel
Olszakumpel
Olszakumpel
Olszakumpel
Olszakumpel
Głównym motywem utworu jest duma z osiągniętego sukcesu, którego symbolem staje się Mercedes Benz kupiony za własne, ciężko zarobione pieniądze ("Kupiłem Benza za swoje"). Raperzy, zwłaszcza olszakumpel, podkreślają, że do wszystkiego doszli samodzielnie, dzięki nieustannej, wyczerpującej pracy ("muszę zarabiać mamonę cały dzień", "nie mogę przystopować"), determinacji i pokonywaniu przeciwności losu (metaforyczna "cegłówka w okno", gdy zamykano drzwi). Powtarzający się refren ujawnia jednak również mroczniejszą stronę tej pogoni za sukcesem – chroniczny brak snu i konieczność wspomagania się benzodiazepinami ("Mieszam benzo jak pojeb"), aby wytrzymać narzucone sobie tempo i presję.
Za fasadą sukcesu kryją się jednak osobiste zmagania i trudne doświadczenia. Artyści wspominają o problemach wyniesionych z domu (nerwica, syndrom DDA po ojcu), walce z nałogami czy kryzysie wiary (zwrotka ZetHy). W tym kontekście niezwykle ważna staje się lojalność wobec rodziny, za którą "oddałby życie", oraz wobec prawdziwych przyjaciół ("braci", "ziomów"), dla których są gotowi na największe poświęcenia ("Za mojego brata upierdolę sobie dłoń"). Równie mocno podkreślają rozczarowanie fałszywymi znajomymi ("podrabiańcami", "frajerami") i odcinają się od nich. Mimo wszystkich trudności, nadrzędnym celem pozostaje ciągły rozwój, zapewnienie bytu bliskim i dążenie do "zwycięstwa", z pełną świadomością swoich korzeni i przebytej drogi.